Wczoraj, 14 stycznia (23:06)
W swoim pierwszym spotkaniu podczas mistrzostw Europy w piłce ręcznej mężczyzn reprezentacja Polski pokonała w Bratysławie Austrię 36:31. Po spotkaniu trener “Biało-Czerwonych” Patryk Rombel przyznał, że mecz kosztował go mniej nerwów niż to, co działo się bezpośrednio przed spotkaniem.
Polacy przed meczem z Austrią przeżywali prawdziwy horror, bo po raz kolejny musieli bardzo długo czekać na wyniki testów na koronawirusa, które miały zadecydować o tym, kto będzie mógł wystąpić w pierwszym meczu mistrzostw Europy. Na szczęście “Biało-Czerwoni” mogli przystąpić do tego starcia w komplecie, choć kosztowało ich to sporo nerwów.
– Dziś rano po raz kolejny dostaliśmy polecenie wykonania testów, które nie były zaplanowane. Musieliśmy jechać na testy, bo tak jak już mówiłem, chcemy zrobić wszystko by być pewni, że jesteśmy gotowi, że możemy grać. Nikt z nas nie ucieka od tego, by się testować. Jednak ponownie czekaliśmy do 17.30, bo dop … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS