Sekretarz stanu USA Antony Blinken skrytykował w swoim oświadczeniu tzw. „lex TVN” i nowelizację ograniczającą zwrot powojennego mienia. Na Twitterze zamieścił również wpis w tej sprawie. Jak przekonuje amerykański polityk, „USA są głęboko zaniepokojone zmianami w polskim prawie”. „Apelujemy, aby prezydent Duda nie podpisywał ustawy lub zgodnie z przysługującymi mu uprawnieniami skierował ustawę do polskiego Trybunału Konstytucyjnego” – napisał Blinken w oświadczeniu. Jak dodał, Polska potrzebuje kompleksowego prawa w zakresie dochodzenia powojennych roszczeń.
Chodzi o ustawę nowelizującą Kodeks postępowania administracyjnego. Zgodnie z przyjętymi podczas ostatniego posiedzenia Sejmu przepisami, po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania. Oprócz USA, krytykę takiej konstrukcji prawnej wyraża także Izrael. Chodzi bowiem m.in. o zwrot mienia żydowskiego, które zostało utracone po II wojnie światowej.
Patryk Jaki odpowiada
Na wpis Blinkena postanowił odpowiedzieć europoseł PiS Patryk Jaki. Internauci zwracają jednak uwagę na jego łamany angielski. „Kto zdecydował, że władze komunistyczne zostały zainstalowane w Polsce? Pamiętacie nagrodę, jaką otrzymała Polska za bycie najbardziej lojalnym sojusznikiem USA i Anglii? Pamiętasz, kto poprosił Stany Zjednoczone o pomoc w Holokauście, kiedy naprawdę mogliście pomóc?” – napisał. „Co więcej, jak się mają te”wspólne wartości„ do zatwierdzenia przez USA Nord Stream 2?” – dodał.
„Ty może lepiej napisz po polsku (nawet tą swoją kulawą polszczyzną) co chcesz mu odpowiedzieć, to tłiterowicze pomogą ci przetłumaczyć to na angielski. I nie sugeruj, że prosiliśmy o pomoc w holocauście” – odpowiedział Jakiemu jeden z komentujących. Po tej uwadze, Jakiego wzięto w obronę, że chodziło mu o „pomoc przeciw zagładzie Żydów”. Choć prawdopodobnie to właśnie Jaki miał na myśli, napisał jednak coś zupełnie innego.
„To chyba Google translator pisał. Sam” – kpi kolejny internauta. „Gdy pisze pan do Amerykanów, proponuję zrobić to po angielsku” – dodaje kolejny.
Czytaj też:
Sekretarz stanu USA krytykuje dwie polskie ustawy. „Głębokie zaniepokojenie”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS