Co zrobić, aby nie musieć kupować wody na lotnisku? Taka butelka może kosztować nas naprawdę sporo. Istnieją sposoby, dzięki którym nie wydamy na nią ani złotówki.

Kontrole na lotnisku są nieodłącznym elementem podróży lotniczych. Dla wielu są one niezwykle stresujące. Obawa o to, czy wszystkie wymogi zostaną spełnione, a także presja czasu przed odlotem, mogą dodatkowo potęgować napięcie.

Wiele osób zastanawia się, jak uniknąć niepotrzebnych kosztów. Czy do bagażu podręcznego można spakować wodę? Odpowiedź nie jest wcale taka oczywista.

Większość lotnisk ma specjalne strefy, w których można kupić wodę. Często kosztuje ona jednak fortunę. Za małą butelkę zapłacimy zwykle od 7 do nawet 15 zł. Dlatego pasażerowie zastanawiają się, w jaki sposób mogą ominąć te koszty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zgodnie z przepisami bezpieczeństwa lotniczego, płyny znajdujące się w bagażu podręcznym muszą być umieszczone w pojemnikach o pojemności nieprzekraczającej 100 ml każdy i spakowane do przezroczystej, plastikowej torby o maksymalnych wymiarach 20 cm x 20 cm.

Zazwyczaj w buteleczkach lądują kosmetyki, takie jak szampon czy żel pod prysznic. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by do jednej z nich wlać wodę pitną. Możemy spakować np. dwie lub trzy stumililitrowe buteleczki, co powinno spokojnie zaspokoić nasze pragnienie podczas całej podróży. W bagażu podręcznym w czasie lotu można mieć w sumie litr płynów.

Czytaj także: “Ręce opadają”. Plaga na polskich lotniskach

Dobrym pomysłem jest również zabranie ze sobą pustej butelki z filtrem, którą napełnimy tuż po odprawie. Pamiętajmy jednak, że podczas kontroli butelka musi być absolutnie pusta, bez śladów jakiegokolwiek płynu w środku.

Na niektórych lotniskach można znaleźć specjalne fontanny wody pitnej. Butelkę możemy napełnić również wodą z umywalki, jeśli mamy pewność, że nadaje się ona do spożycia.

Zobacz też: Pokazała, jak ubrała się do samolotu. “Byłaś praktycznie naga”

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: [email protected]