Seria Total War ma długą tradycję, natomiast niewiele cykli przyjęło się tak dobrze, jak ten umiejscowiony w świecie Warhammera. Każda odsłona trylogii była (lub jest) długo rozwijana o kolejne DLC – czasem lepsze, czasem nieco przepłacone, ale oferujące sporą różnorodność rozgrywki. Najnowsza część ma zdecydowanie najbardziej nierówna, raz zachwycając, raz irytując. Ostatnio jednak znajdują się na fali wznoszącej, a w drodze są ciekawe nowości.
Zbliża się premiera Thrones of Decay, kolejnego DLC Total War: Warhammer III. Jednocześnie patch 5.0 zaoferuje darmową zawartość.
Total War: Warhammer III – twórcy zapowiadają w najbliższym czasie sporą ekspansję. Szereg DLC i aktualizacji w drodze
Promowane jesienią zeszłego roku Total War: Pharaoh nie okazało się sukcesem, a co najwyżej porządnym średniakiem w branży, toteż Warhammer III nadal pozostaje najważniejszym punktem programu dla Creative Assembly. Od dawna promowane Thrones of Decay wprowadza zmagania armii Tamurkhana, Elspeth von Draken oraz szalonego inżyniera Malakaia. Ale dodatkowo deweloperzy wprowadzą w ramach nowego patcha szereg całkiem interesujących darmowych update’ów dla poszczególnych ras w grze, którym warto się przyjrzeć.
Total War: Warhammer III – nadchodzi Forge of the Chaos Dwarfs. Piękny filmowy zwiastun DLC z wielkim oblężeniem
Jeśli chodzi najciekawsze aspekty darmowych usprawnień, nowym Legendarnym Lordem jest Epidemius. To sługa Nurgle’a, którego mechanika sprowadza się przede wszystkim do różnorakiego wzmacniania prowadzonych wojsk Pana Zarazy, przyspieszając rekrutację jednostek, zwiększając ich punkty ruchu na mapie i tak dalej. Idzie to w dwie strony, bo obecność i rozrastanie się plagi sprawia, że Epidemius ma wprost proporcjonalnie większą siłę ataku i specjalne zdolności, szczególnie dotkliwe dla jednostek niemających nic wspólnego z frakcją.
Narzekać nie powinni także zwolennicy prowadzenia Imperium. W ich szeregi dołączy bowiem Gold Wizard – bohater oferujący swym siłom najwięcej jako dystansowe wsparcie, choć w kryzysowych sytuacjach może rzucić się na wroga dzierżąc swój kostur. No i wreszcie chyba najcenniejszy punkt programu, Nemesis Crown, możliwy do znalezienia w losowym punkcie mapy. Pamiętacie jeszcze miecz Khaine’a z Total War: Warhammer II? W tym przypadku również zawita do nas przedmiot dający mnóstwo korzyści dla naszych oddziałów, ale przy tym generuje wiele problemów – w głównej mierze sprowadza gniew innych frakcji. Trafiając na nią, zyskujemy możliwość zadecydowania, czy chcemy ją wykorzystać, czy jednak ukryć przed światem. Na koniec przygotowano specjalne podziękowania dla konkretnych moderów, którzy w sporej mierze zdążyli stworzyć zawartość zbliżoną do tego, co szykowane jest na 30 kwietnia.
Źródło: blog Creative Assembly
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS