41 minut temu
– Wspólnie z wolontariuszami zdołaliśmy ewakuować ponad 1200 osób z oblężonego przez rosyjskie wojska Mariupola, ale nie mogłem uratować własnej córki, zginęła z rąk najeźdźców – opisywał pastor Hennadij Mochnenko, prowadzący w Mariupolu centrum pomocy społecznej. Historię duchownego przedstawił portal tsn.ua.
– Mój ośrodek dla młodzieży w trudnej sytuacji życiowej Rosjanie nazwali bazą nazistów, dlatego musieliśmy przeprowadzać ewakuację, gdy pod nogami wybuchały nam pociski. (…) To, co stało się z moim rodzinnym miastem, to ludobójstwo i nie ma co do tego żadnych wątpliwości – opisywał Mochenko.
Podkreślił, że “najeźdźcy przekształcili Mariupol w cmentarz“. Pastor znajduje się obecnie we Lwowie, skąd wybiera się w dwutygodniową podróż do USA i krajów Europy. Duchowny deklaruje, że zamierza opowiedzieć światowej opinii publicznej o rosyjskich zbrodniach popełnionych w Mariupolu.
W jego ośrodku pomocy społecznej znalazły schronienie osoby niepełnoletnie, któ … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS