A A+ A++

– Wspólnie z wolontariuszami zdołaliśmy ewakuować ponad 1200 osób z oblężonego przez rosyjskie wojska Mariupola, ale nie mogłem uratować własnej córki, zginęła z rąk najeźdźców – opisywał pastor Hennadij Mochnenko, prowadzący w Mariupolu centrum pomocy społecznej. Historię duchownego przedstawił portal tsn.ua.

– Mój ośrodek dla młodzieży w trudnej sytuacji życiowej Rosjanie nazwali bazą nazistów, dlatego musieliśmy przeprowadzać ewakuację, gdy pod nogami wybuchały nam pociski. (…) To, co stało się z moim rodzinnym miastem, to ludobójstwo i nie ma co do tego żadnych wątpliwości – opisywał Mochenko.

Podkreślił, że “najeźdźcy przekształcili Mariupol w cmentarz“. Pastor znajduje się obecnie we Lwowie, skąd wybiera się w dwutygodniową podróż do USA i krajów Europy. Duchowny deklaruje, że zamierza opowiedzieć światowej opinii publicznej o rosyjskich zbrodniach popełnionych w Mariupolu.

Pastor ratował mieszkańców Mariupola

W jego ośrodku pomocy społecznej znalazły schronienie osoby niepełnoletnie, któ … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTurysta znalazł ciało foki na plaży w Gąskach
Następny artykułUkraina nie pojedzie na mundial Bramkarz bohaterem Walijczyków [ZAPIS RELACJI]