A A+ A++

Plac Rowińskiego w Ostrowie Wielkopolskim został zmodernizowany w ramach jednego z etapów rewitalizacji śródmieścia. Na nowo wyremontowanym placu nie pojawią się przejścia dla pieszych, ponieważ zastosowano w tym miejscu inne rozwiązanie. Przy okazji powstawania nowego skweru z ławkami straż miejska przypomina o obowiązku sprzątania po swoich czworonogach.

Na placu przy ostrowskiej konkatedrze pojawiły się ławki, drzewa, wymieniono nawierzchnię ciągów pieszych i samochodowych. Podłoże zostało wykonane z kostki pochodzącej z tamtego miejsca. Niektórych może dziwić fakt, że nie ma tam wymalowanych przejść dla pieszych. Zastosowano bowiem znak D40 strefa zamieszkania. – Wprowadzenie takiego oznakowania oznacza, że kierowcy nie powinni poruszać się z prędkością większą niż 20 km/h. Pojazdy muszą parkować w specjalnie wyznaczonych miejscach. Ale co najważniejsze muszą ustępować pierwszeństwa pieszemu w każdym miejscu – tłumaczy Marcin Wieruchowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Ostrowie Wielkopolskim.

Nie ma więc wyznaczonych miejsc tzw. pasów. Pieszy ma więc prawo przekroczyć jezdnie właściwie w każdym miejscu. – Oczywiście należy zachować ostrożność, jednak kierowcy powinni pamiętać, że to nie oni tutaj mają pierwszeństwo. Takie rozwiązanie wprowadzono po to, by spowalniać ruch tym rejonie miasta, a także by piesi mogli przechodzić w dowolnym miejscu i nie musieli docierać do wymalowanych pasów – mówi Marcin Wieruchowski.

Takie rozwiązanie w Ostrowie Wielkopolskim obecne jest także w kilku innych miejscach. – Znak strefa zamieszkania możemy zauważyć także na ulicy Wiosny Ludów, a także w obrębie skrzyżowania z ulicą Wrocławską i Kolejową czy też na Ostrowskim deptaku – mówi komendant ostrowskiej straży miejskiej, Grzegorz Szyszka.

Przestrzeń placu Rowińskiego jest całkowicie przemodelowana. Zmieniony został układ drogowy, nie ma już np. przejazdu na wprost z ulicy Sądowej w Gimnazjalną. Nowy skwer może być dobrym miejscem do spacerów z psami. – Nie zapominajmy o obowiązku sprzątania po swoich czworonogach. Jeżeli tego nie uczynimy musimy liczyć się z konsekwencjami. Zgodnie z regulaminem strażnik miejski może przyznać do 500 zł mandatu – informuje Grzegorz Szyszka.

Pomiędzy ławkami w specjalnie wyznaczonych miejscach zasadzono też roślinki, by ożywić trochę betonowe centrum miasta.

Autorka tekstu: Aleksandra Barczak

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPyffel: Chiny są wielkim wyzwaniem, które trzeba przepracować
Następny artykułRobert Täht: PGE Skra to był dobry wybór