Policjanci z posterunku w Krynkach zatrzymali do kontroli BMW. Okazało się, że pasażer miał w kieszeni blisko sześć gramów amfetaminy. 27-latek tłumaczył mundurowym, że narkotyki znalazł na stacji benzynowej. Z kolei policyjny pies Maczeta wskazał ukrytą w samochodzie marihuanę, do posiadania której przyznał się kierowca. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
W poniedziałek w jednej z miejscowości w gminie Szudziałowo policjanci z Krynek zatrzymali do kontroli BMW. W trakcie sprawdzania okazało się, że pasażer pojazdu w kieszeni spodni ma 6 gramów białej substancji. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to amfetamina. 27-latek powiedział, że narkotyki znalazł na stacji benzynowej.
Na miejsce został wezwany przewodnik psa policyjnego. Maczeta znalazła w schowku od strony kierowcy opakowanie po papierosach z zawartością suszu. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana. 22-letni kierowca auta przyznał się, że susz należy do niego.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. 27- i 22-latek usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
sokolka.policja.gov.pl
opr. (or)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS