A A+ A++

Francuskie ministerstwo sił zbrojnych potwierdziło doniesienia agencji AFP o podpisaniu z Grecją kontraktu na sprzedaż trzech fregat typu Frégate de défense et d’intervention (FDI, komercyjnie promowane jako typ Belh@rra). Informację nieoficjalnie potwierdziły również źródła w greckim resorcie obrony. Francuska oferta pokonała propozycję amerykańską, co niewątpliwie jest w Paryżu powodem do zadowolenia po zerwaniu przez Australię umowy na okręty podwodne typu Barracuda we wrześniu tego roku. Nie oznacza to jednak końca rywalizacji w kwestii modernizacji greckiej marynarki wojennej, a sama atmosfera wokół kontraktu na FDI jest co najmniej dziwna.

Nie podano jeszcze szczegółów umowy, musimy więc opierać się na dotychczasowych informacjach. We wrześniu tego roku Francja poinformowała, że obie strony doszły do porozumienia: Grecja ma kupić trzy jednostki typu Belh@rra za 3 miliardy euro. Kwota ta obejmuje serwisowanie okrętów przez trzy lata, a także dostawy uzbrojenia obejmującego między innymi torpedy MU-90, pociski przeciwlotnicze Aster 30 i przeciwokrętowe Exocet. Kontrakt zawiera też opcję na czwartą fregatę, ponieważ tyle okrętów początkowo chciały zamówić Ateny.

Prototypowa jednostka miała zostać zbudowana we Francji, następne w Grecji. Dostawy planowane są na lata 2025–2026. Według najświeższych doniesień greckich mediów cięcie blach pod pierwszy okręt może rozpocząć się w stoczni Naval Group w Lorient już w połowie stycznia 2022 roku.

Wybór FDI to kolejny krok na drodze zacieśniania grecko-francuskiego partnerstwa w dziedzinie bezpieczeństwa. W sierpniu 2020 roku Ateny ogłosiły wartą 1,92 miliarda euro umowę na zakup osiemnastu wielozadaniowych samolotów bojowych Dassault Rafale. W celu przyspieszania dostaw dwanaście pierwszych samolotów to używane maszyny z zasobów francuskich sił powietrznych. We wrześniu tego roku na targach Thessaloniki International Fair premier Kyriakos Mitsotakis ogłosił decyzję o kupnie sześciu dodatkowych Rafale’i.

W tym samym miesiącu Mitsotakis podczas wizyty w Paryżu podpisał z prezydentem Emmanuelem Macronem francusko-greckie strategiczne partnerstwo obronne. Podstawą kooperacji jest zaniepokojenie obu partnerów ekspansywną polityka Turcji w basenie Morza Śródziemnego.

Amerykanie nie składają broni

Informacja o wyborze francuskiej oferty pojawiła się 11 grudnia. Dzień wcześniej amerykański Departament Stanu wydał zgodę na sprzedaż Grecji za 6,9 miliarda dolarów czterech fregat typu Multi‑Mission Surface Combatant (MMSC) oferowanych przez koncern Lockheed Martin. Projekt bazuje na okrętach klasy LCS typu Freedom, a ze względów promocyjnych oznaczenie MMSC zmieniono na Hellenic Future Frigate (HFF). Departament Stanu często wydaje zgody na sprzedaż uzbrojenia na zapas, nie należy więc doszukiwać się kolejnego dna w decyzji dotyczącej Grecji. Trzeba natomiast pamiętać, że walka o greckie zamówienia toczy się o jeszcze dwa kontrakty.

Wizja okrętu typu MMCS.
(Lockheed Martin)

Pierwszy z nich dotyczy modernizacji czterech fregat MEKO 200HN. Szczegóły francuskiej oferty są nieznane, wiadomo jedynie, że całość prac byłaby prowadzona w Grecji. Amerykanie ujawnili nieco więcej informacji. Prace byłyby realizowane przez Lockheeda Martina we współpracy między innymi z BAE Systems i Raytheonem. W ramach modernizacji okręty miałyby otrzymać opracowany na bazie Aegis system zarządzania walką COMBATSS-21 znany już z jednostek typu Freedom i przewidziany dla fregat HFF. Do tego doszłyby sonar AN/SQS-56, nowa wersja armaty Mk 45 kalibru 127 milimetrów i zestawy obrony bezpośredniej Phalanx Block 1B Baseline 2. Departament Stanu zaaprobował również sprzedaż pakietów modernizacyjnych, które wycenił na łącznie 2,5 miliarda dolarów.

Drugi kontrakt to rozwiązanie pomostowe, czyli dostarczenie okrętów, które pozwoliłyby utrzymać zdolności bojowe greckiej marynarki wojennej podczas modernizacji MEKO 200HN i do czasu dostarczenia nowych fregat. W przypadku Francji w grę mogą wchodzić trzy jednostki typu FREMM. Zainteresowanie ich dzierżawą Ateny wykazały już na początku roku 2018.

Amerykańska oferta jest przedstawiana równie ogólnikowo, jest natomiast znacznie bardziej elektryzująca. Grecja miałaby otrzymać cztery okręty wycofane ze służby w US Navy. W grę wchodzą LCS-y lub – w myśl części doniesień – krążowniki typu Ticonderga. Te ostatnie radykalnie zwiększyłyby zdolności przeciwlotnicze, co byłoby poważnym wzmocnieniem względem Turcji. Osobną kwestią jest natomiast zdolność Polemikó Naftikó do użytkowania tak dużych i, nie ukrywajmy, wyeksploatowanych okrętów.

Dziwna atmosfera

Atmosfera wokół kontraktów dla Grecji jest wyjątkowo dziwna. Po utracie australijskiego zamówienia na okręty podwodne i scysji z Anglosasami wokół paktu AUKUS zwycięstwo w Atenach powinno być w Paryżu fetowane. Zresztą każdy kontrakt zdobyty przez francuską branżę zbrojeniową jest przez władze nagłaśniany w myśl zasady „reklama dźwignią handlu”. W przypadku FDI nic takiego nie nastąpiło, a ministerstwo sił zbrojnych sprawia wrażenie, jakby się ociągało z ogłoszeniem sukcesu. Według informacji serwisu Opex360 Amerykanie mieli naciskać na Paryż, aby nie nagłaśniać sprawy „w imię naszych dobrych relacji, po problemie AUKUS”. Zdaniem źródła w resorcie obrony wstrzymanie procedur związanych z ofertą może być dla strony amerykańskiej „skomplikowane z administracyjnego punktu widzenia”.

Również postawa Aten jest niejednoznaczna. Jak dowiedział się serwis Defense News, strona grecka zwróciła się do Lockheeda Martina, żeby kontynuował prace nad swoją ofertą już po wrześniowych deklaracjach o wyborze FDI. Dla Amerykanów było to zaskoczenie. Prace nad HFF zwolniły, ale nie zostały przerwane. Według źródła Defense News Grecy dali do zrozumienia, że zostawiają sobie furtkę na ewentualność, gdyby umowa z Francją nie została zrealizowana lub też zapadła decyzja o wyborze niektórych elementów amerykańskiej oferty. Nie jest tajemnicą, że grecka marynarka wojenna preferowała HFF, które oceniła jako mające lepsze zdolności ZOP niż francuski konkurent.

Zobacz też: Znów głośno o FC-31 i jego możliwym użyciu w roli myśliwca pokładowego

Naval Group

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDrożyzna przed świętami nie zniechęca Polaków do PiS. Najnowszy sondaż
Następny artykułSzkolenie z hipotermii bieszczadzkich GOPR-owców (FOTO)