A A+ A++

W wyborach do Izby Gmin kanadyjskiego parlamentu wygrała w poniedziałek Partia Liberalna, a jej lider, Justin Trudeau, zostanie po raz trzeci premierem. Trudeau powiedział w swoim wystąpieniu, że miliony Kanadyjczyków wybrały postępowy program.

CZYTAJ TAKŻE:

— Zarzuty wobec premiera Kanady i ministra finansów. Komisarz ds. etyki wyjaśni, czy złamali ustawę o konflikcie interesów

— Kanadyjski parlament uznał działania Chin wobec Ujgrów za ludobójstwo. Szef dyplomacji w imieniu rządu wstrzymał się od głosu

Niepowodzenie planu Trudeau

Jak podkreśliła agencja AP „Trudeau ogłosił przedterminowe wybory z nadzieją, że uzyska większość w Parlamencie”. Wygląda jednak na to, że ten plan się nie powiódł. Według wstępnych wyników, na podstawie jeszcze nie w pełni policzonych głosów, liberałowie uzyskali 156 miejsc z 338 i po raz drugi będą tworzyć rząd mniejszościowy.

Trudeau zwrócił się do gubernator generalnej Mary Simon o rozwiązanie parlamentu i ogłoszenie przedterminowych wyborów w połowie sierpnia br., po niespełna dwóch latach od poprzednich wyborów.

Wysyłacie nas z powrotem do pracy

— powiedział Trudeau po podaniu wstępnych wyników, podkreślając, że Kanadyjczycy zagłosowali za działaniami na rzecz klimatu, tanią edukacją przedszkolną, programem budownictwa mieszkaniowego i pojednaniem z rdzennymi mieszkańcami Kanady.

Daliście parlamentowi konkretny mandat

— dodał lider liberałów, zapewniając, że rząd dokończy walkę z Covid-19 i będzie pracować nad rozwiązaniami korzystnymi dla Kanadyjczyków.

Podziękował też Elections Canada za sprawne przeprowadzenie wyborów, a także liderom innych partii i ich rodzinom.

Lider największej partii opozycji, konserwatystów, Erin O’Toole zapewnił w powyborczym wystąpieniu, że chce umacniać pozycję konserwatystów, którzy mają być partią otwartą dla wszystkich. Dodał, że w rozmowie z Trudeau „ostrzegł”, że gdyby premier znów rozpisał wybory za 18 miesięcy, konserwatyści będą gotowi. Nie powiedział, na jakiej podstawie sądzi, że Trudeau może rozpisać nowe wybory.

Do Izby Gmin weszli też parlamentarzyści trzech innych partii: Bloc Quebecois, Nowej Partii Demokratycznej i Zielonych.

Lider Bloc Quebecois Yves-Francois Blanchet już zapowiedział w swoim przemówieniu do wyborców, że jego partia będzie w parlamencie popierać te rozwiązania, które są korzystne dla Quebec. Bloc będzie najprawdopodobniej drugą co do wielkości partią opozycji w Izbie Gmin.

Przegranymi tych wyborów są liderzy Zielonych Annamie Paul i skrajnie prawicowej People’s Party (PPC) Maxime Bernier. Paul, która kandydowała z jednego z okręgów w Toronto, nie zebrała wystarczającej liczby głosów, która zapewniłaby jej wejście do parlamentu. Bernier, który przyciągnął do swojej partii wielu fundamentalnie konserwatywnych wyborców, również do parlamentu nie wszedł. Jak jednak zwracali uwagę komentatorzy, PPC odebrało sporo głosów partii konserwatywnej. PPC uzyskało ponad 5 proc. wszystkich oddanych głosów, ponad dwa razy więcej niż Zieloni.

Wybory do federalnej Izby Gmin odbywają się w okręgach jednomandatowych. Senat nie pochodzi z wyborów.

wkt/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPomysły na bezpieczne Katowice. Mieszkańcy chcą weekendowego posterunku policji na ul. Mariackiej
Następny artykułPoszukują właściciela roweru