A A+ A++

Rozpoczęta w 2019 roku rewitalizacja Parku Ludowego zakończyła się późną jesienią ubiegłego roku.

Przed świętami Bożego Narodzenia odnowiony za ponad 44 mln zł park został otwarty. Od razu pojawiły się w nim tłumy lublinian. Nowe asfaltowe alejki, place zabaw, miejsca do wypoczynku oraz efektowna kładka nad Bystrzycą bardzo się spodobały odwiedzającym. Część osób narzekała na błoto tworzące się po roztopach i opadach deszczu, ale ratusz we współpracy z wykonawcą rozwiązał problem.

Nasi czytelnicy zwrócili jednak uwagę na kolejny. – Niedawno w parku rozpoczęły się wycinki drzew. To dziwne, że piłuje się zieleń wkrótce po otwarciu parku i to jeszcze w czasie okresu lęgowego ptaków. Widać, że niektóre drzewa były chore, ale nie wszystkie. Poza tym na wielu drzewach są pomarańczowe kropki, które chyba oznaczają, że one też będą ścięte. Proszę, zainteresujcie się tą sprawą – zaalarmował nas jeden z czytelników.

Z Parku Ludowego zniknie w sumie 18 drzew

Sprawdziliśmy. Rzeczywiście w Parku Ludowym w ostatnich dniach ścięto co najmniej kilka dużych drzew. Na innych faktycznie jest pomarańczowe oznaczenie, o którym mówił nasz czytelnik. A to oznacza, że mogą zostać usunięte.

Zapytaliśmy więc urzędników lubelskiego ratusza o powody wycięcia drzew. Monika Głazik z biura prasowego urzędu miasta tłumaczy, że jest to efekt wyników przeglądu drzewostanu, które w miejskich parkach są wykonywane systematycznie. Usuniętych ma być łącznie 18 drzew.

W przypadku 14 z nich konieczna była pozytywna decyzja urzędu marszałkowskiego. I taką lubelski ratusz otrzymał.

– Na podstawie przeprowadzonej wizji lokalnej w terenie oraz przedłożonej dokumentacji stwierdzono, że poszczególne drzewa są obumarłe, zamierające i nierokujące szans na przeżycie. Mając na uwadze ich stan zdrowotny oraz posadowienie drzew (teren zieleni publicznej) drzewa te mogą stanowić realne zagrożenie bezpieczeństwa osób i mienia. Drzewa zostaną usunięte w terminie do 31 maja – tłumaczy Monika Głazik.

Budki lęgowe dla ptaków w zamian za wycięte drzewa

Kolejne cztery drzewa są lub będą wycięte bo już po otwarciu parku z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych uległy wyłamaniu lub wywrotowi. – Na usunięcie wywrotów i złomów nie jest wymagane uzyskanie decyzji administracyjnej – zauważa Monika Głazik.

Jak dodaje, w przypadku 12 drzew gatunków lipa drobnolistna, wiąz polny, wiązy szypułkowe, topole, jabłoń domowa, brzozy brodawkowate, klon, podczas oględzin nie zauważono występowania gatunków chronionych, ani gniazd ptasich. W związku z tym można je wyciąć w czasie trwania okresu lęgowego ptaków.

Natomiast na dwóch brzozach brodawkowatych, które są obumarłe, “stwierdzono w obrębie konarów szkieletowych występowanie dziupli, które mogłyby stanowić siedlisko dla ptaków.” Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zgodziła się na wycinkę, ponieważ stan brzóz stwarzał zagrożenie dla odwiedzających park.

– W ramach rekompensaty na drzewach rosnących w obrębie Parku Ludowego miasto ma zamontować dwie budki lęgowe, o czym ma poinformować RDOŚ w Lublinie w terminie do 30 czerwca, przekazując informację zwierającą m.in. fotografie powieszonych budek – informuje Monika Głazik z biura prasowego ratusza.

Oryginalne źródło: ZOBACZ

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzas odkurzyć stoły. Ogródki wrócą po świętach?
Następny artykułFirmy dostaną pieniądze na pracę zdalną, a dniówka będzie elastyczna. Oto co zakłada KPO