Park Narutowicza ostoją dla mieszkańców
Na działce w sąsiedztwie ul. Dzielnej ma docelowo stanąć nowy komisariat dla Zawodzia. Ekolodzy bronią kilkunastu dorodnych drzew i chcą zagospodarowania terenu, a nie jego zniszczenia.
Piotr Strach: Kiedy dzisiaj rano przyszliśmy tutaj, widzieliśmy dzieci z rodzicami w tym mini parku. Gdyby tutaj była jakaś infrastruktura, a przecież między tymi drzewami spokojnie można by postawić jakiś plac zabaw dla Zawodzia, dla Starego Miasta. To idealne miejsce, osłonięte od ruchu. Starsi mogliby z wnuczkami czy z dziećmi przysiąść na ławeczce w cieniu. Można zrobić tylko między tymi drzewami alejki. To Byłoby idealne i gotowe miejsce dla mieszkańców okolicy. Niestety nie dostrzega się tego. Chodzi o to, aby być uważnym, żeby zwracać uwagę na to piękno, które już jest, wykorzystać tę infrastrukturę, te zasoby, które mamy, a nie potem wydawać miliony na to, aby odtwarzać coś, co przed chwilą prawie za bezcen zniszczyliśmy.
Jak mówi Piotr Strach, przygotowano happening podczas którego drzewa mają głos, proszą w specjalnych komunikatach umieszczonych na pniach o zaniechanie wycinki.
Szczególnie, że to bezpośrednie sąsiedztwo ruchliwej DK91, gdzie każde dorodne drzewo jest na wagę złota:
Małgorzata Terrero-Rozmus: Te kilkanaście drzew, które wyrośnie tutaj ma większą wartość niż te ponad 300, które my posadziliśmy. Przynajmniej w tym momencie. Bo te drzewa, które posadziliśmy są jeszcze młode, małe, mają małą zdolność magazynowania węgla, parowania i pochłaniania wody. Drzewa dorosłe powinny być otoczone szczególną troską. O wszystkie drzewa powinniśmy dbać. Drzewa też nie są wieczne, więc musimy też sadzić i sadzić nie przestaniemy, natomiast powinniśmy poświęcić więcej uwagi moim zdaniem na te drzewa, które już mamy, tak żeby służyły nam jak najdłużej i żeby pozostały z nami. Szczególnie właśnie na terenie miasta.
Argumentowała Małgorzata Terrero-Rozmus z częstochowskiej Fundacji Rething.
Park Narutowicza. Miasto chce wyciąć stare drzewa
Kilkanaście drzew, które ma pójść pod topór, po tym jak miasto zdecydowało się przekazać działkę pod budowę komisariatu, zostało oznaczonych specjalnymi planszami:
Piotr Strach: Powinniśmy dać drzewom głos. Wiadomo, że rośliny głosu nie mają nie tylko ryby, ale uważamy, że one są tak ważne dla nas. Jeśli chodzi o mieszkańców, nie tylko dają nam walory estetyczne, ale też walory dotyczące jakości życia i wilgoci, cienia, hałasu. I tak samo kwestia bioróżnorodności, różnego rodzaju zapylaczy, owady, ptaki które funkcjonują w mieście to jest bardzo ważne. Chociażby akcja dotycząca jerzyków. My dlatego te jerzyki tak lubimy, ponieważ zjadają szkodniki, komary, które nas drażnią. Te drzewa są naturalnymi siedliskami dla ptactwa.
Odwiedźcie to miejsce i przeczytajcie apel drzew, dodaje Piotr Strach.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS