A A+ A++

Zakasali rękawy, zebrali pieniądze i zwieźli do parku Grzegórzeckiego stare betonowe kosze na śmieci i nieużywane już ławki z położonej nieopodal wspólnoty mieszkaniowej, która u siebie sprzęt wymieniła na nowy. – Pięć lat czekamy, aż miasto zainstaluje tu kilka ławek! O nic więcej nie prosimy. Już mamy dosyć, zorganizowaliśmy się sami – przyznaje Monika Firlej, mieszkanka Grzegórzek.

„Ławki i kosze postawione w czynie społecznym przez mieszkańców, zniecierpliwionych kilkuletnim oczekiwaniem na zagospodarowanie parku Grzegórzeckiego przez miasto” – czytam na naklejce, którą jest oklejona jedna z ławek wewnątrz urokliwego, dzikiego parku tuż obok bulwarów wiślanych.

Podobny napis widnieje na każdej z 15 ławek i na każdym z koszy (jest ich kilka), które w czwartek zamontowali tu mieszkańcy. Prosili o nie od lat – i kiedy po raz kolejny odbili się od Zarządu Zieleni Miejskiej, postanowili zrecyklingować to, czego sami nie używają, i podzielić się tym z innymi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Częstochowie: Prace naprawcze na obwodnicy Częstochowy. Miasto składa wniosek o kontrolę ciężarówek
Następny artykuł13-та колона “вагнерівців” прибула в Білорусь