Nic dziwnego. Najczęstszą reakcją była wściekłość – typowa postawa dla dużej części opozycji i udających dziennikarzy pacynek, które występują w roli komentatorów. Zabawne, ale tym razem biedacy całkiem się pogubili. Nie są w stanie pojąć, że po prawej stronie sceny politycznej istnieje niezależny, autonomiczny punkt widzenia. Że pojawia się głos domagający się radykalnej zmiany relacji z Brukselą.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS