To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami – mówił Papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia – mówił Franciszek.
Krzysztof Bronk – Watykan
„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu – mówił Papież. – Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.
Papież w sposób szczególny zachęcił młodych, by byli siewcami pokoju, pamiętając o swych rówieśnikach na Ukrainie i w Strefie Gazy.
„Pomyślcie o dzieciach na wojnie, pomyślcie o dzieciach ukraińskich, które zapominają się uśmiechać – mówił Ojciec Święty. – Módlcie się za te dzieci, weźcie je sobie do serca. Dzieci na wojnie. Pomyślcie o dzieciach w Strefie Gazy, ostrzeliwanych, wygłodniałych… Myślcie o dzieciach. Niech teraz w chwili ciszy, każdy z nas pomyśli o dzieciach ukriańskich i w Strefie Gazy”.
Na zakończenie Papież podkreślił, że myśląc o naszej przyszłości, musimy pamiętać o tym, czego chce dla nas Bóg i według tego kształtować nasze plany.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS