A A+ A++

Krzysztof Bronk – Watykan

Franciszek zwrócił uwagę na znaczenie obecności sióstr klauzurowych pośród ludności, która została dotkliwie doświadczona trzęsieniem ziemi i nadal potrzebuje wsparcia i zachęty. Bądźcie obecne wśród nich z waszą modlitwą i pocieszeniem – mówił Papież.

„Bóg sprawił, że mogłyście wyjść z tej tragedii umocnione. Jak ziarno pszenicy, które musi umrzeć, by wydać plon, tak samo się stało z waszą wspólnotą monastyczną. Doświadczyliście wielkiego cierpienia, ale także czułej opieki Ojca Niebieskiego i solidarności tak wielu osób”.  

Papież przypomniał, że w ciągu jednej nocy siostry straciły wszystko, z wyjątkiem Boga i braterstwa. Opierając się na tych dwóch pewnych punktach mogły z odwagą rozpocząć nowe życie. Najpierw osiedliły się w prowizorycznym lokalu, a dziesięć lat po trzęsieniu ziemi powróciły do odbudowanego klasztoru. „Dziś wasza wspólnota kwitnie. Składa się z jedenastu mniszek, wszystkie są młode. Jest to przesłanie, które daliście ludziom: w obliczu tragedii trzeba rozpocząć na nowo, opierając się na Bogu i braterskiej solidarności. Bardzo wam za to dziękuję!” – powiedział Papież

Franciszek podziękował też klaryskom za przygotowany przez nie paschał, który znajduje się w papieskiej kaplicy w Domu św. Marty. „Poprzez ten symbol Chrystusa, światłości świata, jesteście duchowo obecne podczas liturgii sprawowanych w tej kaplicy” – mówił Ojciec Święty. Na zakończenie zachęcił mniszki, aby dochowując wierności charyzmatowi otrzymanemu od św. Klary i św. Franciszka, wielkodusznie odpowiadały na pragnienie, które Bóg złożył w ich sercu, przeżywając swe życie konsekrowane w całkowitym oddaniu Ewangelii.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOpóźnienia w dostawach szczepionek są już nagminne
Następny artykułFinał Ligi Europy w Gdańsku z kibicami na trybunach. Mało biletów w otwartej sprzedaży