Marek Krzysztofiak SJ – Watykan
Jako przykład osoby, która potrafiła łączyć myśl z konkretem, Franciszek przywołał historyka Cezarego Baroniusza, współpracownika św. Filipa Neriego. Do końca życia, mimo pozycji wybitnego uczonego, służył we wspólnocie i był otwarty na ludzi. „Nierzadko wybitne osobistości, które przychodziły do niego po radę, zastawały go w fartuchu, zajętego myciem naczyń” – powiedział Papież. Teoria historyczna, którą się zajmował, jak i praktyka życia, były u niego zjednoczone w dążeniu do prawdy.
Franciszek zaznaczył, że „historyk chrześcijaństwa powinien zwracać uwagę na uchwycenie bogactwa różnych rzeczywistości, w których w ciągu wieków wcielała się i nadal wciela Ewangelia” i ukazywać „owocne działanie Ducha Świętego w historii”. Tym, co jest ważne w pracy Komitetu, który jest przeznaczony do służby Papieżowi i Kościołowi, to wykorzystanie studiów historycznych jako bogatego skarbca życiowych lekcji, dzięki którym można lepiej budować pokój.
Franciszek zaznaczył, że liczy na możliwość wznowienia w przyszłości wspólnej pracy z historykami Rosyjskiej Akademii Nauk oraz Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego. „Obecna sytuacja w Europie Wschodniej nie pozwala wam na razie spotkać się z niektórymi z waszych stałych rozmówców w ramach konferencji, w ramach których od dziesięcioleci współpracujecie. Jestem jednak pewien, że będziecie w stanie wykorzystać odpowiednie okazje, aby wznowić i zintensyfikować tę wspólną pracę, która będzie cennym wkładem w promowanie pokoju”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS