W Sejmie we środę odbyło się pierwsze czytanie rządowego
projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym. Przewiduje on wyższe,
niż wcześniej przewidziane podwyżki stawek akcyzy na wyroby
tytoniowe. W zapisanej w ustawie tzw. akcyzowej mapie drogowej,
stawka tego podatku na papierosy miała od przyszłego roku wzrosnąć
o 10 proc., ale według proponowanych zmian podwyżka będzie aż
25-procentowa. W przypadku innych wyrobów tytoniowych podwyżki będą jeszcze wyższe, a w przypadku e-papierosów wyniosą nawet 75 proc.
Czytaj więcej
Podwyżka akcyzy to podwyżka cen
Prezentujący
projekt wiceminister finansów Jarosław Neneman przedstawił
prognozę skutków tej podwyżki. – O ile w tym roku paczka
papierosów kosztuje 18 zł, to w przyszłym roku, po podwyżce może
osiągnąć 20,80 zł, a w 2026 toku 26,50 zł – wyliczał
wiceminister. Zastrzegł przy tym, że dokładne ceny mogą zależeć
bezpośrednio od decyzji koncernów tytoniowych. I dodał, że celem
podwyżki jest zmniejszenie dostępności wyrobów tytoniowych.
Schemat podwyżek
akcyzy, zapisany w mapie drogowej, był dotychczas realizowany
zgodnie z zapisami w ustawie o tym podatku. Jednak w lipcu br. rząd
zapowiedział przyspieszenie tych podwyżek. – Mapa została
przyjęta przy niskiej inflacji i niskim wzroście wynagrodzeń, a
dziś sytuacja się zmieniła – zauważył Neneman. Dodał, że w
Unii Europejskiej tańsze niż w Polsce papierosy można kupić tylko
w Bułgarii. – Dziesięć lat temu za przeciętna pensję można
było kupić u nas 300 paczek papierosów, a dziś 400 –
przekonywał wiceminister.
Przeciwko tej
podwyżce protestowała branża producentów tytoniowych, zarzucając
… czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS