Prezes PGE Paliwa namawia prezydentów miast, by miejskie spółki kupiły u niego węgiel i odsprzedały go mieszkańcom. Samorządowcy są przekonani, że to pułapka.
Państwowa spółka PGE Paliwa rozesłała pisma do prezydentów w całej Polsce z propozycją, by wyznaczyły miejską spółkę do handlu węglem, który spółki skarbu państwa sprowadzają statkami z odległych kierunków w reakcji na kryzys węglowy. Jeśli należąca do miasta spółka zarejestruje się na rządowej stronie jako “pośredniczący podmiot węglowy”, będzie mogła kupić węgiel sprowadzony przez PGE Paliwa i sprzedawać go mieszkańcom. “W ten sposób zapewnią państwo mieszkańcom możliwość szybkiego zakupu węgla na cele opałowe” – kusi Radosław Bandera, prezes spółki PGE Paliwa. Informuje, że jest w stanie sprzedawać węgiel w cenie około 2100 zł netto za tonę. Miejska spółka będzie mogła kupić jednorazowo minimum 25 ton węgla lub wielokrotność tego wolumenu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS