W poniedziałek Maria Kasperlik z Tenczynka gościła m.in. rodzinę, sąsiadów, burmistrza Krzeszowic i kierowniczkę USC. Nie mogło zabraknąć urodzinowego tortu i świeczek.
Maria Kasperlik przyszła na świat 29 lipca 1924 r. w rodzinnym domu w Tenczynku.
– Stał nad rzeką. Dwa razy w roku mieliśmy wodę w domu. Jednym oknem się wlewała, a drugim wylewała – opowiada.
Jej tata nazywał się Jan Kaczkowski. Pracował w miejscowym browarze. Mama Rozalia zajmowała się domem i dziećmi. Pani Maria miała brata Adama.
– Gdy były wakacje, to przez miesiąc musiałam praktykować u krawcowej w Tenczynku – wspomina.
Tak naprawdę tego fachu nauczyła się dopiero w pracowni krawieckiej w Krakowie. Pojechała szukać pracy i akurat trafiła na właściwe ogłoszenie.
– Ta pani była i krawcową, i muzykiem – mówi.
Później Maria Kasperlik szyła w swoim domu, ale też przez 30 lat pracowała w ośrodku zdrowia w Tenczynku.
– Doktorowi pomagałam wypisywać między innymi recepty i zaświadczenia – precyzuje.
100-letnia Maria Kasperlik nie wygląda na swój wiek. Ponadto swobodnie rozmawia, dobrze słyszy i jest wciąż bardzo samodzielna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS