Oświęcimianka, pani Aniela Gawęda obchodzi piękny jubileusz. Przeżyła sto lat, doczekała się 15 wnuków, 25 prawnuków, jest też praprababcią.
Pochodzi z Kresów Wschodnich
Urodziła się w Strzemieniu w powiecie żółkiewskim w województwie lwowskim. W 1946 roku, w ramach przesiedleń, znalazła nowy dom w małej wiosce koło Koszalina. Stamtąd w połowie lat 50-tych minionego wieku przyjechała do Oświęcimia, gdzie jej nieżyjący już mąż znalazł pracę w zakładach chemicznych.
Pani Aniela nie pracowała zawodowo, zajmowała się jednak domem i dziećmi. Wychowywała sześcioro dzieci, dwie córki i czterech synów. Dwóch z nich już nie żyje. W wolnych chwilach zajmowała się szyciem, dużo czasu spędzała też na działce. Pani Aniela jest bardzo pogodna i uśmiechnięta, choć jak sama podkreśla w życiu wiele przeżyła.
Jest w doskonałej formie i kondycji
Mieszka z synową, może też liczyć na pomoc najbliższych, zwłaszcza, że rodzina jest dość liczna. Jubilatka doczekała się 15 wnuków, 25 prawnuków, jest też praprababcią. I jak sama mówi jest szczęśliwa i zawsze ma o kim myśleć.
Pani Aniela nie ma recepty na długowieczność
Cieszą ją zwyczajne rzeczy jak kwiaty, które widzi siedząc na ławeczce przed blokiem, czy ze swojego okna.
Jubilatkę odwiedził Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia. Prezydent złożył stulatce wyrazy uszanowania wraz z życzeniami dalszej pomyślności i zdrowia.
Dołączył też okazały kosz ze słodyczami
Listy gratulacyjne obok prezydenta przekazali też prezes Rady Ministrów oraz wojewoda Małopolski. To już druga mieszkanka Oświęcimia, która obchodzi w tym roku tak piękny jubileusz.
Szanownej jubilatce życzymy, aby kolejne lata upłynęły w zdrowiu oraz miłości i przy wsparciu najbliższych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS