Proces pozyskania kontaktu przy dużej konkurencji cyfrowej na rynku jest bardzo żmudny. Łatwość, z jaką można stracić niezadowolonego z obsługi klienta, jest z kolei duża. Dlatego na znaczeniu zyskują dziś rozwiązania do monitorowania zdalnej obsługi i funkcjonowania aplikacji. Jak twierdzą eksperci, właściwe oprogramowanie nie tylko pomaga zredukować koszty obsługi, ale też pozwala uzyskać przewagi konkurencyjne. Przemysław Pisarek oraz Kamil Ciukszo mówią o rozwiązaniu dla polskich przedsiębiorstw.
Co COVID-19 zmienił w nastawieniu firm do nowych rozwiązań technologicznych?
Widoczne jest przyspieszenie i ożywienie w inwestycjach, które już trwały. Fizyczne odosobnienie spowodowało, że interakcje międzyludzkie przenoszą się do przestrzeni wirtualnej. To powoduje znacznie większe wykorzystanie dotychczasowych aplikacji i systemów. Dzięki temu można zaobserwować, czy dotychczasowe narzędzia są wystarczające. Drugim efektem odosobnienia jest to, że zmieniają się sposoby komunikowania i współdziałania. To tworzy potrzebę nowych rozwiązań. Na wielu polach widać, że efekt pandemii będzie przyspieszał cyfryzację. Nie można już powiedzieć, że będziemy działali po staremu i niczego nie będziemy zmieniać. To w tej chwili po prostu niemożliwe.
W czasie pandemii systemy mobilnej komunikacji i sprzedaży są odpowiedzialne za to, jak klienci postrzegają daną firmę lub urząd. W przypadku usług komercyjnych coraz częściej stanowią o wielkości przychodów. Powstaje pytanie, czy w obliczu większego wykorzystania dotychczasowych rozwiązań, nadal zdają one egzamin. Dopiero teraz tak naprawdę uwidacznia się jakość kodu aplikacji, narzędzi wspierających komunikację, systemów zabezpieczeń, monitoringu i ich adekwatność do nowych realiów, w jakich działają. Wielu naszych klientów już podjęło działania w kierunku adopcji nowych technologii, tak by sprostać pojawiającym się wyzwaniom, ale też i lepiej wykorzystać pojawiające się szanse.
Na ile ta zmiana technologiczna może być trwała? Ten trend utrzyma się też po pandemii? A może prawdziwa transformacja cyfrowa dopiero przed nami?
Kamil Ciukszo: Technologiczne przemiany towarzyszą nam już od wielu lat, inne jest tylko ich tempo w zależności od państwa lub branży. Teraz widzimy przyspieszenie, ale samo zjawisko już się nie cofnie. Na pewno wiele zjawisk wynikających z tego faktu będzie się utrwalało. Cyfrowa transformacja to znacznie więcej niż same technologie. To raczej zmiana modelu biznesowego, który uwzględnia wykorzystanie możliwości technologii do uzyskania przewagi konkurencyjnej przedsiębiorstwa. Transformacją nie jest samo usprawnienie procesu biznesowego takim, jakim jest dzisiaj. To, co się teraz dzieje, to często jest łatanie bieżących problemów – prawdziwą wartością jest takie użycie technologii, które powadzi do zmiany tych procesów na inne, bardziej zautomatyzowane i dostosowane do zmieniającej się rzeczywistości. Systemy informatyczne muszą być sprawniejsze oraz powinny odpowiadać potrzebom klientów oraz wewnętrznych użytkowników firmy.
Przemysław Pisarek: Ludzie tęsknią za bezpośrednim kontaktem, więc w niektórych sferach wrócimy do dawnych nawyków. Niemniej, firmy, które teraz podejmą działanie i usprawnią procesy, zwiększą przewagi konkurencyjne np. w zakresie obsługi oraz dostępu do informacji. Klienci też w dużej mierze przywykną do wygody zdalnego działania i będą chętniej korzystali z usług cyfrowych.
Jak zatem zachęcić polskie firmy do inwestycji w cyfryzację?
Kamil Ciukszo: Rozwiązania, które dostarcza Cisco, pozwalają zrozumieć, co się dzieje z procesami biznesowymi wspieranymi przez aplikacje, oprogramowanie i systemy IT. Dzięki temu wiemy, co trzeba poprawić, by było to jak najlepiej oceniane przez użytkownika końcowego aplikacji. Żadna technologia nie zastąpi jednak myślenia strategicznego. Dopiero mając wizję swojej działalności, można ją faktycznie unowocześniać.
Przemysław Pisarek: Jeśli dobrze wykorzystamy szansę na unowocześnienie naszych usług i aplikacji, to Dawid może poradzić sobie z Goliatem. Można zdobyć nowe rynki i nowych klientów. Przeniesienie obsługi klientów do postaci cyfrowej daje na to szansę. Technologia pomaga walczyć o rynek, ale nie każda. Przede wszystkim musi być ona dobrze zaprojektowana, by korzystanie z niej było dla klienta wygodne, intuicyjne, by chciał wracać i widział różnicę w stosunku do konkurencji. Cyfrowa platforma obsługi klientów to możliwość dotarcia do większego kręgu potencjalnych odbiorców, możliwość lepszego dopasowywania oferty do potrzeb użytkowników. Jednocześnie niedoskonałości narzędzi potrafią bardzo skutecznie zniechęcić potencjalnych klientów do współpracy. Aplikacja obsługująca użytkowników musi mieć zapewnione warunki do tego, by działać dobrze. Musi posiadać odpowiednią do działania infrastrukturę – publiczną czy prywatną – oraz musi być dobrze napisana. Rozwiązanie Cisco AppDynamics daje firmom wiedzę o działaniu aplikacji, jakości obsługi użytkowników i informacje o występujących błędach niezbędne do dalszego działania na rzecz poprawiania własnej reputacji.
Przedsiębiorca, który chciałby poprawić tę reputację, może jednak nie wiedzieć, czego chce. Czy takie firmy jak Cisco pełnią też funkcje doradcze w kwestii cyfryzacji?
Kamil Ciukszo: Analityka danych w dużej mierze wy … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS