A A+ A++

W ostatnim czasie o sprzedaży Górnika było nieco ciszej, jednak to wydaje się być prawdziwą rewelacją, w grze o zabrzański klub pojawił się duży gracz.

Panattoni w grze o Górnika Zabrze?

Informacje, która zelektryzowała środowiska piłkarskie i branżowe, przekazał kilka godzin temu Tomasz Włodarczyk z kanału meczyki.pl. Z rewelacji, które upublicznił, wynika, że jeden z największych europejskich deweloperów przemysłowych, ma zamiar włączyć się do gry o przejęcie zabrzańskiego klubu. Podobno trwają już rozmowy z ratuszem, a w cały proces jest również podobno zamieszany, jako ambasador klubu, Lukas Podolski. Klub, piłkarz i firma nie komentują jednak publicznie tych doniesień. 

Nie da się ukryć, że jeżeli te doniesienia się potwierdzą, w starciu o zakup jednego z najbardziej utytułowanych polskich klubów piłkarskich, pojawił się naprawdę poważny i dysponujący ogromnymi możliwościami finansowymi podmiot. Firma w zeszłym roku wykazała obrót nieruchomościami wartymi około 5 miliardów złotych.

Górnik ponownie na sprzedaż, postępowanie przedłużone

Kilka tygodni temu ratusz ogłosił wznowienie procedury sprzedaży Górnika Zabrze, kilka dni temu przedłużył postępowanie. Prawdopodobnie powodem jest prośba jednego z potencjalnych inwestorów, o czym wspomniał dla serwisu gol24.pl Lukas Podolski.

Nie wiem, kto jest zainteresowany. Ja nie mam wglądu do żadnych ksiąg, kto się zgłosił, co złożył i ile chciał dać. To wie tylko miasto i tam trzeba pytać – wspomniał w wywiadzie z Rafałem Musiołem.

My postaramy się wyciągnąć więcej informacji od miasta. Na oferty miasto czeka obecnie do stycznia. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOdbiór przesyłek GLS w automatach paczkowych ORLEN
Następny artykuł700 tys. Audi do serwisu. Mechanik ostrzega: “szybciej się zepsują”