A A+ A++
11 września 1939 roku szczególnie utkwił w pamięci mieszkańców Pawłosiowa i okolic. Do dziś wspomina się tu dwóch lotników, którzy ponieśli śmierć w bitwie powietrznej nad Pawłosiowem, podczas Kampanii Wrześniowej 1939 roku. Dwóch innych zdołało się uratować i przetrwać dzięki pomocy mieszkańców.

11 września w Pawłosiowie odbyła się uroczystość upamiętniająca bohaterów walk powietrznych nad Pawłosiowem.

fot. Starostwo Powiatowe w Jarosławiu
11 września w Pawłosiowie odbyła się uroczystość upamiętniająca bohaterów walk powietrznych nad Pawłosiowem.


11 września 1939 roku, na oczach mieszkańców Pawłosiowa, rozegrała się walka powietrzna pomiędzy niemieckimi „Messerschmittami” i załogą polskiego bombowca typu „Łoś”.

Jak czytamy w źródłach historycznych, polski samolot nadleciał nad Pawłosiów, a za nim pojawiły się niemieckie myśliwce. W czasie kilkunastominutowej walki samoloty ostrzeliwały się wzajemnie. W jednym momencie polski bombowiec stanął w ogniu. Ratując się, wyskoczyło z niego (…)

Ocaleni

Dwaj członkowie załogi, którzy przeżyli, zostali ukryci przez mieszkańców. Kapral Zieliński trafił do jarosławskiego szpitala i po podleczeniu udał się w swoje rodzinne strony – do Bydgoszczy, gdzie przeżył okupację, należąc do podziemnej organizacji Armia Krajowa. Kilka razy uczestniczył w uroczystościach w Pawłosiowie. Podporucznik Stanisław Przywara skierował się w stronę Siedlec, gdzie działał w ruchu oporu. Tam zmarł w 1969 r.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKierowca McLarena nieco się zapomniał. Popędziło za nim nieoznakowane BMW
Następny artykułŻegnamy Mieczysława Hrehorowa