A A+ A++

Modląc się, zapalając światła, chcemy przywołać pamięć tych, którzy zostali zamordowani dlatego, że nie pasowali do czyjeś wizji świata. Chcemy wszystkim wokół przypominać, gdzie i jak kończy się pogarda i nienawiść do drugiego człowieka – mówiła Małgorzata Kowalewska, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego podczas obchodów Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Uroczystości odbywały się pod pomnikiem Menory, przy alei IX Wieków Kielc. 

ZOBACZ TAKŻE: Cmentarz wyglądał jak piękny ogród, Żydzi byli z niego dumni. Dewastowali Niemcy, a Polacy zamienili w park

Profesor Mirosław Wójcik przypomniał kilka faktów i dat z tragicznej historii kieleckich Żydów. – W marcu 1940 roku Kielce zamieszkiwało ponad 25 tys. Żydów, którzy stanowili jedną trzecią mieszkańców miasta. 31 marca 1941 roku w Kielcach utworzono getto. Pomnik menora, jest usytuowany na miejscu pochówku ofiar niemieckich mordów na społeczności żydowskiej. W sierpniu 1942 roku, 20 tys. kieleckich Żydów zostało zamordowanych w Treblince. 23 maja 1943 roku na cmentarzu na Pakoszu Niemcy rozstrzelali 45 dzieci żydowskich w wieku od 15 miesięcy do 15 lat. Z 20-tysięcznej społeczności żydowskiej Holokaust przetrwało około 500 osób, a potem przyszedł dzień 4 lipca 1946 roku, kiedy znów ożyły demony nienawiści, to oczywiście metafora nie było żadnych demonów, byli tylko ludzie nienawidzący z całego serca i z całej duszy drugiego człowieka – stwierdził prof. Wójcik.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzebudowa w sądzie. Idzie o 400 tysięcy złotych
Następny artykułPierniczki dla pomagających