Jutro kolejna, 38 rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Uroczystości, upamiętniające opór społeczny wobec działań komunistycznej władzy odbędą się o godz. 12.00 w kościele św. Jadwigi na Zaborzu. Zostanie tam odprawiona msza św. w intencji Ojczyzny i ofiar stanu wojennego. Zaraz po niej złożone zostaną kwiaty pod tablicą upamiętniającą miejsce internowania działaczy NSZZ „Solidarność”. Dlaczego ta uroczystość odbywa się w Zabrzu? W stanie wojennym w zakładzie karnym, przy ul. Janika, mieścił się jeden z największych w Polsce ośrodków internowania. Internowano tam działaczy „Solidarności” i opozycjonistów. Więzienie znajduje się na terenie parafii św. Jadwigi, tutejsi księża byli wtedy duszpasterzami internowanych, którzy zaczęli trafiać do zakładu na Zaborzu już w pierwszym dniu stanu wojennego. Przez rok istnienia obozu przewinęło się przez niego kilkaset osób – głównie działacze opozycji ze Śląska i Zagłębia, a także z ówczesnego województwa częstochowskiego. Wywodzili się z różnych środowisk – byli wśród nich studenci, robotnicy, lekarze i naukowcy. W Zabrzu przetrzymywany był m.in. legendarny przywódca strajku w Hucie Katowice w 1980 r. i sygnatariusz Porozumienia Katowickiego, Andrzej Rozpłochowski. Obóz zamknięto w grudniu 1982 r. Internowanych przewieziono wówczas do zakładów w Raciborzu i Strzelcach Opolskich. Wielu z nich jest obecnie członkami Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym. Dawny obóz to nadal działający zakład karny.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS