A A+ A++

Katowickie palmy zakończyły swój letni sezon na Rynku, przywożąc pierwsze sygnały nadchodzącej zimy. Mimo że październik tego roku obfitował w kilkunastostopniowe temperatury, to kalendarz nie pozostawia wątpliwości – zima zbliża się wielkimi krokami.

Palmy zniknęły z Rynku w Katowicach

Katowickie palmy zostały zdemontowane i przetransportowane do hali Katowickich Wodociągów, gdzie spędzą nadchodzące miesiące. To tradycyjne wydarzenie, które symbolizuje zakończenie okresu letniego i przygotowanie się miasta na nadchodzącą aurę zimową.

Katowice słyną z niecodziennego pomysłu wprowadzenia palm na swój rynek jako atrakcji turystycznej. Te egzotyczne rośliny, choć niepasujące do polskiego klimatu, stały się charakterystycznym elementem miejskiej scenerii.

– Palmy na Rynku stały się już symbolem wiosny i lata w Katowicach. Co roku ich przyjazd zwiastuje początek słonecznych dni. Z kolei wyjazd jest oznaką zbliżającej się zimy, a co za tym idzie niskich temperatur. Dlatego w tym roku żegnamy się już z nimi. Zimę ponownie spędzą w bezpiecznej hali i powrócić ponownie wiosną przyszłego roku – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Teraz przestrzeń Rynku będzie powoli przygotowywana do okresu, w którym królować będzie jarmark świąteczny i inne zimowe atrakcje – dodaje prezydent.

Warto zaznaczyć, że przewiezienie palm do hali Katowickich Wodociągów ma na celu ochronę tych roślin przed niskimi temperaturami i warunkami zimowymi. Jest to istotne, aby zachować ich walory dekoracyjne i zapewnić im odpowiednie warunki do przetrwania okresu zimowego.

– Katowice to miasto, w którym ciągle pojawia się nowa zieleń. Co roku sadzonych jest kilkaset nowych drzew. Oprócz tego pojawiają się nowe rośliny w ramach zazieleniania różnych obszarów – najbardziej widowiskowa jest ostatnio ul. Warszawska, która zupełnie zmieniła swój charakter na bardziej reprezentacyjny – pojawiło się na niej m.in. 70 nowych drzew oraz ponad 2,6 tys. krzewów. Dzięki tego typu inwestycjom, a także rozwojowi przestrzeni zielonych, centrum miasta jest miejscem z każdym rokiem bardziej przyjaznym dla mieszkańców. Mogą oni cieszyć się dużo ładniejszą przestrzenią podczas przemieszczania się po mieście – podsumowuje działania katowickiego Zakładu Zieleni Miejskiej jego dyrektor Mieczysław Wołosz.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZbiórka charytatywna OSP Piekiełko dla podopiecznych Fundacji św. Brata Alberta
Następny artykułOddano o 58 352 głosów więcej niż wydano zaświadczeń!