A A+ A++
Miało ich w tym roku nie być, ale są. Później niż zwykle cztery palmy wróciły na katowicki rynek.

Oficjalne stanowisko urzędu miasta było w tym roku takie, że palmy nie zostaną wystawione na rynek, żeby nie gromadzili się pod nimi ludzie. To o tyle dziwne, że ławki, przy których zawsze stały rośliny, cały czas były w tym samym miejscu. A to głównie na nich gromadzą się mieszkańcy, również ci bezdomni.

Palmy w tym roku miały zostać przesadzone do nowych, większych donic, które zostały wykonane na zamówienie. Na rynek wróciły jednak w dotychczasowych donicach, więc nowe muszą poczekać.

Dziś rano cztery feniksy kanaryjskie, wypożyczone z Palmiarni w Gliwicach, zostały przewiezione na rynek z hali garażowej Oczyszczalni Ścieków Panewniki. To właśnie tam rośliny spędzają późną jesień, zimę i wczesną wiosnę.

Share and Enjoy !

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiał apetyt na słodycze. Przyjdzie mu za to słono zapłacić
Następny artykułKoronawirus w Polsce. Blisko 1200 ofiar śmiertelnych. Oto aktualna mapa zarażeń