Marcin Palade – socjolog polityki – przeliczył średnie poparcie sondażowe z grudnia 2020 roku na mandaty poselskie dla poszczególnych okręgów. Z jego analizy wynka, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, to w okręgu legnicko-jeleniogórskim PiS i PSL straciłyby po jednym mandacie na rzecz Polski 2050 Szymona Hołowni.
Do Sejmu PiS wprowadziłby z okręgu legnicko-jeleniogórskiego 5 (a nie 6) posłów. Koalicja Obywatelska utrzymałaby swój stan posiadania (3 mandaty), podobnie jak Lewica (2 mandaty). Swego jedynego reprezentanta straciłyby PSL oraz Koalicja Polska. Beneficjentem zmian w poparciu wyborczym jest Polska 2050 Szymona Hołowni, która – według Paladego – przejęłaby 2 mandaty poselskie w okręgu legnicko-jeleniogórskim.
W skali kraju PiS wygrałby wybory, ale nie byłby w stanie samodzielnie rządzić (213 mandatów). Drugą siłą w Sejmie byłaby Koalicja Obywatelska (130 mandatów), trzecią – Polska 2050 (55 mandatów), czwartą – Lewica (37 mandatów), piątą – PSL (18 mandatów), szóstą – Konfederacja (6 mandatów).
RYC. TWITTER.COM/ MARCIN PALADE
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS