Posted on 24 stycznia 2020. Autor: Yoshi
Pech wciąż nie omija zawodniczki wagi muszej UFC Paige VanZant, która po ponad roku nieobecności z powodu serii niefortunnych kontuzji, 14 marca miała wrócić do klatki w walce z Amandą Ribas na gali UFC Fight Night 170 w Brasilii. Niestety do walki nie dojdzie.
Paige VanZant (8-4) doznała kolejnej kontuzji i w wyniku tego została usunięta z karty. PVZ nie walczyła od stycznia 2019 roku, kiedy to poddała w drugiej rundzie Rachael Ostovich na gali UFC Fight Night 143. Jej kolejna walka, kiedykolwiek do niej dojdzie, będzie miała bardzo wysoką stawkę, gdyż będzie to ostatnia walka na jej obecnym kontrakcie z UFC.
VanZant oświadczyła w ubiegłym roku, że po zakończeniu kontraktu zamierza nie przedłużać umowy, ponieważ jest przekonana, że nie jest wystarczająco dobrze opłacana za swoje walki w UFC.
„Z pewnością, zarabiam znacznie więcej pieniędzy siedząc w domu i umieszczając zdjęcia na Instagramie, niż walcząc”, powiedział VanZant podczas występu na Ariel Helwani’s MMA Show. „Gdybym miała zatrzymać wszystko, co robię poza walką i po prostu walczyć, na dłuższą metę poniosłabym straty.
Uważam, że moja wartość jest znacznie wyższa niż ta, na której jestem obecnie wyceniana. Szczerze, chcę znaczącej podwyżki. Myślę, że moja wartość na jaką jestem wyceniana w chwili obecnej jest naprawdę niska.”
Amanda Ribas (8-1) po dołączeniu do UFC stoczyła dwie wygrane walki w których pokonała Emily Whitmire przez poddanie w drugiej rundzie w debiucie, a następnie pokonała Mackenzie Dern przez decyzję.
Nową rywalką Ribas będzie Randa Markos (10-7-1), która ma za sobą przegraną przez decyzję z Claudią Gadelhą i zwycięstwo przez niejednogłośną decyzję z Ashley Yoder.
Gala UFC Fight Night 170: Lee vs. Oliveira odbędzie się 14 marca w Brasilii, stolicy Brazylii.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS