A A+ A++
Wczoraj do łańcuckiej komendy zgłosił się mężczyzna, który padł ofiarą tzw. phisingu, czyli wyłudzenia danych dotyczących między innymi dostępu do kont bankowych. Mieszkaniec naszego powiatu stracił w ten sposób prawie 2 tysiące złotych.

Padł ofiarą tzw. phisingu, stracił 2 tys zł.

Internet to wygodny i coraz powszechniejszy sposób robienia zakupów. Warto pamiętać jednak o tym, że zakupy w sieci zawsze wiążą się z ryzykiem. Najczęściej do łańcuckiej komendy zgłaszają się osoby, które pomimo wpłacenia sprzedającym zaliczki lub całej kwoty za wystawiony towar, nie otrzymały przesyłki, ani zwrotu gotówki. Wczoraj jednak do łańcuckiej komendy zgłosił się mężczyzna, który na jednym z portali ogłoszeniowych wystawił przedmiot do sprzedaży i padł ofiarą oszusta.

Ze sprzedającym skontaktował się oszust za pomocą jednego z internetowych komunikatorów. Przestępca prosił o możliwość zapłaty przez serwis ogłoszeniowy. Aby jednak transakcja doszła do skutku, pokrzywdzony musiał zalogować się do swojego banku na stronie, którą w linku wysyłał mu przestępca. To wystarczyło, żeby oszust uzyskał dane do logowania i z konta pokrzywdzonego pobrał prawie 2 tysiące złotych.

Przestępcy coraz częściej wykorzystują fałszywe strony bankowości internetowej, operatorów płatności czy firm kurierskich aby uzyskać dostęp do naszego konta. Dlatego pamiętajmy, aby zawsze weryfikować adres strony, z której wykonujemy płatności elektroniczne. Nie podawajmy również danych z karty kredytowej na stronach internetowych podsyłanych w linkach z niepotwierdzonego źródła czy też w celu weryfikacji naszego konta, kiedy to my mamy otrzymać zapłatę.

źródło kpp lancut
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZ narożnika PG: Afryka w zimnym Ohio i poławiacze krewetek
Następny artykułObrońcy lasu będą zbierać podpisy w Galerii Biłgorajskiej