Czwarta runda sezonu FIA ERC 2024 rozpoczęła się krótkim superoesem Tartu, wytyczonym nieopodal Estońskiego Muzeum Narodowego. Wykorzystano krótką pętlę, używaną w ostatnich latach, gdy miasto gościło mistrzostwa świata.
Pierwszymi liderami rajdu zostali Paddon i Kennard. Urzędujący mistrzowie Europy na niespełna 1,5 km pokonali Jona Armstronga i Eoina Treacy’ego o 0,8 s. W trójce zmieścili się jeszcze Simone Tempestini i Sergiu Itu [+0,9 s].
– W WRC zawsze słabo jechałem superoesy. Ale ironia, co? Mam tutaj wspaniałe wsparcie. Starzeję się i siwieję, ale ludzie wciąż przyjeżdżają z drugiego końca świata, żeby nam dopingować – cieszył się Paddon.
– Myślałem, że wpisali mi 1.39, a to 1,31… Bardzo ślisko, nie wydawało się szczególnie dobrze. Można było pojechać czyściej. Ale niezły początek – komentował Armstrong.
– Wszystko dobrze, fajny odcinek. Na początku popełniłem mały błąd. Spodziewałem się lepszej przyczepności, ale jest tu bardzo ślisko – opowiadał Tempestini.
Czwarty czas należał do Madsa Ostberga i Patrika Bartha [+1,6 s]. Mikko Heikkila i Kristian Temonen [+1,7 s] zamknęli pierwszą piątkę, a drugą otworzyli Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk [+1,9 s]. Za Polakami przenocują Nikołaj Griazin i Andris Malnieks [+2 s]. Andrea Mabellini i Virginia Lenzi stracili do Paddona 2,2 s.
– Fajnie byłoby wygrać ten rajd, ale postaramy się mieć też frajdę. Tutaj zapomniałem przełączyć w tryb odcinkowy. Nie wiem, gdzie była moja głowa – przyznał Ostberg.
– Musimy naprawić lewarek. Gdzie to się stało? Na oesie! – mówił Heikkila.
– Ślisko, mało przyczepności. Czysty i bezpieczny przejazd – meldował Marczyk.
– Miałem tu sporo frajdy. Zwykle było tu zbyt ślisko. Teraz było podobnie, ale jakoś mi to pasowało. Myślę, że ci za nami będą szybsi, ale rajd rusza jutro – wyznał Griazin.
– Koła mocno buksowały. Nie mogłem zmieniać biegów, nadal jest bardzo ślisko. Ładny oes na rozpoczęcie rajdu. Jutro czeka nas inny dzień. Pogoda będzie kluczowa – przekazał Mabellini.
Mathieu Franceschi i Andy Malfoy, liderzy tabeli, zremisowali [+2,5 s] z Robertem Virvesem i Craig’iem Drew oraz Yuki Yamamoto i Marko Salminenem.
– Mam nadzieję, że jesteśmy faworytami. Pogoda? Fajnie byłoby wiedzieć. Pewnie będzie mieszanka wszystkiego. Gdy pojawi się deszcz, będzie problem – ocenił Virves.
– Nic specjalnego. Myślę, że jutro będzie trudno, chociaż we Francji często czyściłem drogę – zdradził Franceschi.
Igor Widłak i Michał Marczewski byli ósmi w ERC3. Do liderów kategorii: Tristana Charpentiera i Alexisa Mailleferta stracili 5,2 s.
– Fajnie. Cieszę się, że startujemy w tym rajdzie, chociaż takich oesów nie lubię. Czekamy na jutro – przekazał Widłak.
W ERC4, czyli ośce, oraz wśród juniorów najszybsi byli Timo Schulz i Michael Wenzel.
Na sobotę przygotowano dziewięć odcinków specjalnych. Pierwszy z nich ruszy o godzinie 7:04 polskiego czasu.
Wyniki po OS1:
1. Hayden Paddon/John Kennard Hyundai i20 N Rally2 1.31,0
2. Jon Armstrong/Eoin Treacy Ford Fiesta Rally2 +0,8 s
3. Simone Tempestini/Sergiu Itu Skoda Fabia RS Rally2 +0,9 s
4. Mads Ostberg/Patrik Barth Citroen C3 Rally2 +1,6 s
5. Mikko Heikkila/Kristian Temonen Toyota GR Yaris Rally2 +1,7 s
6. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk Skoda Fabia RS Rally2 +1,9 s
7. Nikołaj Griazin/Andris Malnieks Citroen C3 Rally2 +2 s
8. Andrea Mabellini/Virginia Lenzi Skoda Fabia RS Rally2 +2,2 s
9. Mathieu Franceschi/Andy Malfoy Skoda Fabia RS Rally2 +2,5 s
Robert Virves/Craig Drew Skoda Fabia RS Rally2
Yuki Yamamoto/Marko Salminen Toyota GR Yaris Rally2
Polecane video:
Oglądaj: Rajd Estonii 2024 – Odcinek kwalifikacyjny
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS