A A+ A++

To się właśnie skończyło. “Lewy” nadal będzie liderem kadry, nadal groźnym napastnikiem, ale musimy się przyzwyczaić, że tych goli będzie strzelał już mniej. Na pewno nie seriami.

Dariusz Tuzimek

Dariusz Tuzimek


WP SportoweFakty
/ Mateusz Czarnecki
/ Na zdjęciu: Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny, Jan Bednarek

  • Fernando Santos stawia diagnozę. “Wiem, co musimy rozwiązać”

Z Albanią (1:0) nie zagraliśmy porywająco. To nie był mecz i zgrupowanie kadry, kiedy reprezentacja mogła nas zachwycić. Nie po serii trzech bezdyskusyjnych porażek (z Argentyną 0:2, Francją 1:3 i Czechami 1:3), nie po wielkim pęknięciu wewnątrz drużyny, nie zaraz po tym, jak tę kadrę przeorała afera premiowa. Nie tuż po tym, jak doszło do zmiany pokoleniowej w reprezentacji i kilku starszych piłkarzy nie zostało powołanych.

Dlatego doceniam, że w meczu przeciwko Albanii reprezentacja Polski zachowywała się jak pacjent po ciężkiej chorobie. Taki, który wie, że niedawno się boleśnie przewrócił, że ma mało sił, że łatwo traci równowagę, że musi ograniczyć się do rzeczy najprostszych. Stawia kroki ostrożnie, powoli, z rozwagą. I właśnie na tym polega mądrość, by mierzyć siły na zamiary.

Brawa dla Fernando Santosa, że potrafił tę grupę ludzi, których dopiero co poznał, pozbierać do kupy. Tchnąć w nich życie, dodać im wiary i nadziei w to, że dadzą radę. Porażka z Albanią zepchnęłaby tę drużynę w otchłań. Przez całe trzy miesiące poszczególni kadrowicze byliby grillowani, każde ich zagranie byłoby rozbierane na czynniki pierwsze, a w mediach odbywałby się festiwal tęsknoty za Krychowiakiem, Glikiem i Grosickim.

ZOBACZ WIDEO: Zaczęła krzyczeć do Messiego na autostradzie. Tak zareagował

Dzięki skromnemu zwycięstwu z Albańczykami Santos kupił sobie może nawet pół roku spokoju, bo w czerwcu gramy tylko jeden mecz o punkty, z Mołdawią. Będzie czas, by popracować, by lepiej poznać piłkarzy i polską mentalność.

Mądrością Santosa było to, że po meczu w Pradze nie spalił na stosie ani Jana Bednarka, ani Jakuba Kiwiora, ani Karola Linettego. Dał chwilę zagrać nawet Sebastianowi Szymańskiemu. A przecież gdyby w poniedziałek portugalski trener zrezygnował z tych piłkarzy, żaden kibic by się o nich nie upomniał. Przecież każdy z tych zawodników był umoczony w blamaż w Pradze. A mimo to dostali drugą szansę. Właśnie po to, żeby ich nie stracić, żeby nie zostali w pamięci kibiców jako ci, którzy się skompromitowali z Czechami.

Kiwior z Bednarkiem zaliczyli z Albanią występ dyskretny. Grali tak, żeby się nie pomylić (na ich tle Bartosz Salamon to był profesor). Ale już Karol Linetty zagrał mecz wybitny. W środku pola był lepszy niż Piotr Zieliński, choć mało kto by się tego spodziewał, patrząc na potencjały obu zawodników. Linetty wiedział, że spotkanie z Albanią to jego ostatnia szansa. Albo ją wykorzysta, albo na następne powołanie będzie musiał czekać do kolejnej zmiany selekcjonera, czyli pewnie kilka lat. W poniedziałkowy wieczór na Narodowym pomocnik Torino nie był już tym “Karolkiem” – jak nazywał go Nawałka – tylko rozgrywającym z krwi i kości. Biegał, walczył, odbierał piłkę rywalom i przede wszystkim był odważny. Takiego środkowego pomocnika ta reprezentacja potrzebuje.

Reprezentacja zmienia się na naszych oczach. I – po raz pierwszy od dawna – mam wrażenie, że idzie to w dobrym kierunku. Choć na razie to raczej intuicja niż twarda wiedza, bo co można powiedzieć po dwóch meczach? Tu wszystko jest nowe, a najbardziej cieszy fakt, że jest inne niż to, co proponował Czesław Michniewicz. To zupełnie odmienny pomysł na reprezentację, inna filozofia futbolu.

Imponujące jest to, że Fernando Santos tak szybko zorientował się, co tu jest grane. Potrafił wyciągnąć wnioski, dokonać zmian i nie stracił spokoju. Jego rodak Paulo Sousa na tym samym etapie (a nawet dużo później) motał się od ściany do ściany i popełniał gafę za gafą. Santos szybko się uczy.

Nowe jest też to, że żaden z kilku ostatnich selekcjonerów nie dostał tak słabego Lewandowskiego jak Fernando Santos. Kolejni trenerzy kadry mogli przypinać sobie ordery, bo Robert na własnych plecach, często w pojedynkę, wnosił naszą reprezentację do finałów mistrzostw Europy i mundiali. Ale to się właśnie skończyło. “Lewy” nadal będzie liderem kadry, nadal groźnym napastnikiem, ale musimy się przyzwyczaić, że tych goli będzie strzelał już mniej. Na pewno nie seriami i nie w każdym meczu. Lewandowski będzie potrzebował większego wsparcia drużyny. Dlatego coraz częściej będziemy spoglądać w kierunku Karola Świderskiego. Z Albanią to on był najlepszy. Nie tylko strzelił gola, ale też niesamowicie harował na całym boisku.

Postawię tezę, że Świderski niebawem może wejść w buty Roberta. Choć to duży rozmiar, “Świder” daje nadzieję, że właśnie on się w butach “Lewego” nie utopi. Ważne jest też to, że Santos wygrał trudny mecz z Albanią, mimo że dwaj najlepsi piłkarze kadry – Zieliński i Lewandowski – zagrali słabiej. Bo udało się rozłożyć akcenty także na innych zawodników. W dobrych drużynach odpowiedzialność za wynik nie spoczywa wyłącznie na barkach liderów. A przecież reprezentacja Polski pod wodzą Santosa ma być w końcu dobrą drużyną.

Pewnie, że jest wiele niedoskonałości, że męczymy się w ataku pozycyjnym, że gramy za wolno, że były momenty, gdy drżeliśmy o wynik. Jest dużo do poprawy, ta reprezentacja musi się jeszcze dużo uczyć. To oczywiste. Ale nareszcie mam poczucie, że w końcu mamy nauczyciela, który wie, o co chodzi. Właściwy człowiek na właściwym miejscu. O poprzednikach nie dało się tego powiedzieć.

Dariusz Tuzimek, felietonista WP SportoweFakty

Czytaj też:
Mecz z Czechami to potwierdził. Polski talent zgubił formę [OCENY]
Trener odpowiada Fernando Santosowi. “Nie zgadzam się”

OGLĄDAJ MECZE REPREZENTACJI W PILOCIE WP

Czy Polska awansuje na Euro 2024?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku


Skomentuj

25

Zgłoś błąd






Komentarze (25)











  • Heniek48

    Zgłoś komentarz

    Od dawna nie oglądam meczy bo szkoda nerwów i prądu . Pisałem na f.ze będzie 2 część dziadów i to mimo fuksiarskiej wygranej się sprawdziło. Fachowcy mają dobrą radę ,że czas na

    Czytaj całość

    zmiany bo jesteśmy daleko w d. .na czele z pop. Lewym.



    • Slawek Kowalczyk

      Zgłoś komentarz

      magister bez jaj , honoru ALE ZA TO Z WIELKIM EGO



      • Kielar-Alchemik

        Zgłoś komentarz

        Po meczu był wywiad z Lewandowskim, “mina jak u zbitego psa” u Roberta mówi sama za siebie, coś niedobrego dzieje się z naszym piłkarzem. Cofnął się w rozwoju piłkarskim o

        Czytaj całość

        kilkanaście lat, do czasów kiedy w 2005 roku występował w czwartoligowej Delcie Warszawa. To chyba najgorszy okres w karierze Lewandowskiego. Na razie Santos nie zmienia Lewego np. w drugiej połowie, tak samo jak Xavi w Barcelonie, ale szybko się to zmieni, jak Polak w dalszym ciągu będzie pokazywał taką niemoc piłkarską.



        • Giampaolo

          Zgłoś komentarz

          Tuzimek to ma chyba zaburzenia pamięci krótkiej. Jeszcze parę tygodni temu pisał, że to skandal, że Barcelona nie ma lepszego trenera, bo Xavi nie potrafi odpowiednio wykorzystać jej

          Czytaj całość

          najlepszego piłkarza. A dzisiaj – Lewandowski to już nie to. Tuzimku, zdecyduj się albo bierz coś na te zaniki pamięci 😀



          • artur iwon

            Zgłoś komentarz

            no prosze , bartosz tuzimek znalazł praprzyczyne nieudolności naszych ORŁÓW – afera premiowa , to rozwaliło zespół , pewnie gdyby nie zamęt z premiami w katarze to było by cacy , ot

            Czytaj całość

            polityczna głowa bartunia



            • Wacek z Uop-ola

              Zgłoś komentarz

              trzeba im obiecać 30 baniek wtedy może choć wyjdą z grupy…



              • Wacek z Uop-ola

                Zgłoś komentarz

                jeszcze prawandowskiego powinni wy….ć z tej pożal się boże reprezentacji. Wtedy może były co z tego było. Gdyby moderator miał grzeszne myśli to od razu mówię że w miejsce kropek

                Czytaj całość

                należy wstawić ‘rzuci’. Choć każdy może, co chce…



                • Rozpruwacz królewski

                  Zgłoś komentarz

                  w Polsce Lewy będzie nietykalny niczym taki jeden Jan Paweł !!!



                  • Volton1

                    Zgłoś komentarz

                    Lewy jest jak lew bez zębów.Nie stanowi żadnego zagrożenia z taką formą.Gra fatalnie



                    • maciek137

                      Zgłoś komentarz

                      “musimy się przyzwyczaić, że TYCH goli będzie strzelał już mniej.” Tuzimku, po co to TYCH? Jesteś Niemcem? Bo to niemiecka gramatyka, która bez zaimków osobowych nie

                      Czytaj całość

                      funkcjonuje. Zwyczajnie po polsku, bez zaimków, nie można? Za trudno?



                      • Adela Rozen

                        Zgłoś komentarz

                        i i tak dobrze że to Swiderski dobił , bo gdyby to był magister to dzisiaj byłby już u Maliniaka po kolejną dekorację… :-)))



                        • Sygnalista Pisior

                          Zgłoś komentarz

                          To Pani Lewandowska chyba się zapłacze na ściance.
                          Ale coś kończy a coś zaczyna.



                          • Paweł

                            Zgłoś komentarz

                            Lewandowski będzie grał nawet z respiratorem bo dla zbyt wielu to świętość jak dla mnie nigdy nie miał predyspozycji kapitańskich jest i było wielu innych którzy się do tego nadawali

                            Czytaj całość

                            bardziej

                            Zobacz więcej komentarzy (4)

                            Oryginalne źródło: ZOBACZ
                            0
                            Udostępnij na fb
                            Udostępnij na twitter
                            Udostępnij na WhatsApp

                            Oryginalne źródło ZOBACZ

                            Subskrybuj
                            Powiadom o

                            Dodaj kanał RSS

                            Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

                            Dodaj kanał RSS
                            0 komentarzy
                            Informacje zwrotne w treści
                            Wyświetl wszystkie komentarze
                            Poprzedni artykułPoliticians of South Asian descent set to lead Scotland, Britain and Ireland with Yousaf victory
                            Następny artykułPodwójna wpadka