A A+ A++

Data dodania: 2021-05-27 (09:45)
Komentarz surowcowy DM BOŚ

Na rynku złota już od dwóch miesięcy obserwujemy niemal nieprzerwane zwyżki. Strona popytowa ma delikatną przewagę także dzisiaj rano, jednak dotarcie notowań złota do psychologicznej bariery na poziomie 1900 USD za uncję wywołało pewną presję podaży. Ostatnie dynamiczne zwyżki pchnęły notowania złota w rejon wykupienia, co z technicznego punktu widzenia tworzy zagrożenie korektą spadkową.

Biorąc jednak pod uwagę wczorajsze odbicie w górę wartości amerykańskiego dolara i nieznaczną reakcję złota na ten ruch – widać, że strona popytowa na rynku złota jest silna. Nawet jeśli korekta się pojawi, to może być ona relatywnie płytka.

Wartość dolara amerykańskiego to kluczowy czynnik, który wpływa i nadal będzie wpływał na notowania złota. Z kolei na wartość USD i ceny złota będzie wpływała polityka monetarna Fedu, która póki co powinna się utrzymać w dotychczasowym kształcie. Dane makro w USA oraz poziom inflacji będą jednak istotnymi czynnikami, budzącymi spekulacje na temat możliwych działań Fed.

Tymczasem w średnioterminowej perspektywie notowaniom złota sprzyja nie tylko perspektywa wysokiej inflacji oraz luźnej polityki banków centralnych. Dodatkowym czynnikiem wspierającym wzrosty jest odradzający się popyt na złoto w Indiach i Chinach. Te dwa kraje to zdecydowanie najwięksi konsumenci tego kruszcu od lat. W 2020 roku, na skutek pandemii, tamtejszy popyt na złoto tąpnął na skutek restrykcji związanych z pandemią. O ile w Indiach sytuacja nadal jest trudna, to Chiny już w ostatnich miesiącach pokazały istotny wzrost popytu. W I kwartale br. popyt na złoto w Chinach wyniósł 191,1 ton, co jest najwyższym wynikiem dla pierwszego kwartału od 2015 roku. Był to także wzrost o imponujące 212% w stosunku do I kw. 2020 r.

KAWA – Cena kawy na nowych 4-letnich maksimach

Notowania kawy arabica nadal pną się w górę. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych wczoraj sięgnęła niemal 1,56 USD za funt, co jest najwyższym poziomem od marca 2017 roku, a więc od ponad 4 lat. Stronę popytową na rynku kawy wspierają przede wszystkim obawy związane z jej podażą w krajach Ameryki Południowej. Na terenach uprawy kawy w Brazylii, będącej największym producentem kawy na świecie, nadal opady deszczu są relatywnie niewielkie, co budzi obawy o spadek tamtejszej produkcji.

Trudna sytuacja utrzymuje się również w Kolumbii, także znajdującej się w czołówce producentów kawy na świecie – i będącej drugim największym eksporterem kawy arabica na świecie. W przypadku tego kraju problemem pozostają antyrządowe protesty, które utrudniają dostawy kawy do portów.

Ogólnie, sytuacja na rynku kawy jest obecnie napięta, co tworzy sprzyjające warunki do kontynuacji zwyżek. Nastroje na rynku kawy są nerwowe, a to sprawia, że jakiekolwiek dodatkowe informacje o zaburzeniach podaży kawy mogą przyczynić się do ruchu w górę. Warto jednak mieć na uwadze to, że rynek kawy jest kapryśny i nieoczekiwane polepszenie sytuacji w Brazylii czy Kolumbii mogłoby doprowadzić do równie dynamicznego odreagowania.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW powiecie mieleckim mamy dziś 2 zakażenia koronawirusem
Następny artykułPojawiło się nazwisko kandydata na ambasadora USA w Polsce