A A+ A++

Sytuacja na rynku pracy z punktu widzenia pracodawcy jest trudna i nie uniknie się presji płacowej, ale widać pewne ożywienie i optymizm – wskazali eksperci w raporcie o rynku pracy. Ocenili, że 2024 zapowiada się jako rok powrotu na ścieżkę wzrostu.

Ożywienie i optymizm na rynku pracy. Powrót na ścieżkę wzrostu w 2024 roku
fot. MJgraphics / / Shutterstock

W opublikowanym raporcie agencji zatrudnienia Trenkwalder eksperci ocenili, że mijający rok na rynku pracy to utrzymanie status quo. “Inflacja i związana z nią presja płacowa, wstrzymane dość mocno nowe zatrudnienia w firmach, dużo zmian prawnych i dalszy postęp digitalizacji. Niedobór kandydatów, związany już nie tyle z luką kompetencyjną, co z brakiem ilościowym (rekordowo niskie bezrobocie w okolicy 5 proc.), sprawił, że pracodawcy skupili się bardziej na zatrzymaniu istniejących zespołów, niż na zatrudnianiu nowych pracowników. W rekrutacjach stałych ani pracownicy, ani pracodawcy nie wykazywali chęci do zmian” – napisali autorzy raportu. Dodali, że rynek pracy tymczasowej skurczył się i zmierza w kierunku outsourcingu pracowniczego lub outsourcingu procesów. Wyraźny boom widać było natomiast w czasowych wyjazdach do pracy za granicą – zauważyli.

Wojciech Ratajczyk, wiceprezes Polskiego Forum HR i prezes agencji Trenkwalder, wskazał, że w 2023 r. zaobserwowano rekordowe zainteresowanie kandydatów poszukiwaniem pracy za granicą; dotyczyło to szczególnie wyjazdów czasowych, do jednego roku. Jego zdaniem powodem była wysoka inflacja i rosnące koszty życia w Polsce. “Wynagrodzenia w Niemczech nadal są dwa razy wyższe niż u nas. Praca tymczasowa za granicą to dla wielu osób sposób na szybkie podreperowanie budżetu domowego czy zebranie środków finansowych na konkretny cel, np. studia czy wkład na mieszkanie” – ocenił Ratajczyk.

Chociaż sytuacja na rynku pracy z punktu widzenia pracodawcy jest trudna, a presja płacowej i związana z nią rotacja są nieuniknione, to “widać pewne ożywienie i optymizm”.

“Jest to związane z nowym otwarciem politycznym i zapowiedzią wprowadzenia przez rząd rozwiązań prawnych, które będą sprzyjać rozwojowi firm, jak np. kasowy PIT czy wakacje ZUS-owe. To dwie ważne zmiany, zwłaszcza dla mikroprzedsiębiorstw, a tych jest w Polsce najwięcej” – ocenili. Powołując się na badania przeprowadzone przez agencje pracy, podali, że co czwarta przebadana firma deklaruje chęć zatrudnienia.

“Można spodziewać się także wzrostu inwestycji zagranicznych. Silnymi trendami na rynku pracy w 2024 roku będą na pewno coraz głębsze wdrażanie rozwiązań cyfrowych w firmach, robotyzacja i wykorzystanie sztucznej inteligencji na rynku pracy, zmiany w kulturze pracy oraz otwarcie rynku na pracowników z innych kontynentów jak Azja, Afryka czy Ameryka Południowa” – wskazali w raporcie.

Jego autorzy uważają, że nie wrócimy do tego, co było przed pandemią, ale rok 2024 zapowiada się jako rok powrotu na ścieżkę wzrostu.

Ocenili, że w 2024 roku zastosowanie rozwiązań z obszaru AI będzie miało wpływ na zwiększenie efektywności, na szybkość i jakość pracy milionów ludzi na świecie. “Kompetencje cyfrowe pracowników oraz umiejętność dostosowywania się do zmian technologicznych będą liczyły się na rynku pracy bardziej niż kiedykolwiek. Coraz bardziej powszechne będą stanowiska pracy związane z obsługą technologii AI” – wskazali.

Wojciech Ratajczyk zwrócił uwagę, że sztuczna inteligencja już potrafi pisać programy i w najbliższym czasie może zastąpić mniej wyspecjalizowanych programistów. “Z drugiej strony im bardziej skomplikowany system, a takim jest AI, tym więcej specjalistów będzie potrzebnych do jego obsługi. Dzisiaj +pasterz robotów+ to kierunek na uczelniach wyższych, a w 2024 roku może to być już stanowisko pracy” – poinformował.

Eksperci uważają, że to, gdzie i kiedy praca jest wykonywana, będzie miało dużo mniejsze znaczenie. Wskazali, że miejsce etatów zajmie bardziej elastyczna praca hybrydowa i praca w zespołach projektowych złożonych ze specjalistów pracujących zadaniowo; w firmach coraz większą rolę będzie odgrywać kultura organizacyjna oparta na budowaniu zaangażowania pracowników, ich poczucia sprawczości i współodpowiedzialności za firmę.

“Większe znaczenie będzie miał rozwój kompetencji miękkich wśród menedżerów, od których będzie się oczekiwać budowania zaangażowania pracowników i bycia liderem. Bardzo duże znaczenie będzie miał też autentyczny employer branding, czyli taki, który nie ogranicza się tylko do budowania atrakcyjności pracodawcy w oczach kandydatów i pracowników, ale jest ściśle powiązany z kulturą organizacyjną firmy i wykorzystywany w tworzeniu zespołów o danej kulturze organizacyjnej” – podkreślił prezes Trenkwalder. Jego zdaniem obietnica składana w ogłoszeniach o pracę musi być dotrzymana i musi być atrakcyjna z punktu widzenia kandydata, który pasuje do danej organizacji.

Eksperci zwrócili również uwagę na problem związany ze starzeniem się polskiego społeczeństwa i tym, że już teraz liczba osób odchodzących z rynku pracy na emeryturę jest wyższa niż wchodzących na rynek pracy. Dodali, że zmiany demograficzne i dodatkowo odpływ pracowników z Ukrainy spowodowany wojną sprawiły, że na polskim rynku drastycznie brakuje rąk do pracy.

“Od co najmniej 3 lat rozmawiamy otwarcie w branży już nie tyle o luce jakościowej, co ilościowej, która dotyczy całej Polski. I niestety podwyższanie wynagrodzeń nic tu nie zmieni, bo od tego nie przybędzie pracowników” – wskazał Ratajczyk. Jego zdaniem trzeba wprowadzić nowych ludzi na rynek pracy, a automatyzacja albo pracownicy z zagranicy to dzisiaj i w najbliższych latach jedyne rozwiązania.

Wskazał też na większe otwarcie w 2024 roku polskiego rynku pracy na cudzoziemców. “Nie mamy uregulowanej zarobkowej polityki migracyjnej. To jest absolutnie niezbędne, bo jeśli tego nie zrobimy nie będziemy się rozwijać jako gospodarka” – ocenił szef agencji. Dodał, że pracowników z zagranicy rekrutuje się dzisiaj głównie do przemysłu, do prostych prac, w których Polacy nie chcą już pracować, jak choćby w przetwórstwie spożywczym.

W związku z brakiem pracowników z krajów byłego ZSRR, których można zatrudniać w Polsce na zasadzie uproszczonej procedury, coraz częściej polscy przedsiębiorcy spoglądają w kierunku Dalekiego Wschodu, Wietnamu czy Filipin w poszukiwaniu pracowników – podano w raporcie.

Trenkwalder jest częścią międzynarodowej grupy Trenkwalder International AG (Droege Group), która działa ponad 30 lat w 17 krajach Europy. W Polsce Trenkwalder jest od 2002 r. i posiada ponad 40 biur. (PAP)

pad/ drag/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwiadectwo Z Audytu Energetycznego
Następny artykułKościoły pustoszeją. Coraz mniej wiernych na mszach