A A+ A++

Szybki rozwój w regionie Europy Środkowej i Wschodniej oraz nastawienie na długoletnie partnerstwo technologiczne z klientami to sposób firmy NATEK na sukces biznesowy i przyciąganie utalentowanych pracowników. Rozmawiamy z Paulem Novakiem, Chief Legal Officer & General Investment, Joanną Pejo Chief People and Culture oraz Minh Hang Hoang-Trusiak, Senior Marketing Communication Manager, NATEK.

Computerworld: Spotykamy się w wyjątkowym momencie – świętujemy otwarcie nowego biura NATEK w Warszawie. Gdzie powstaną kolejne ośrodki i jakie są plany rozwoju firmy?

Paul Novak, Chief Legal Officer & General Investment, NATEK: Chcemy w niedalekiej przyszłości zatrudniać pięć tysięcy osób i zwiększyć przychody do 100 milionów euro rocznie, jednak jeszcze daleka droga przed nami.

Zobacz również:

Intensywnie pracujemy nad osiągnięciem wyznaczonych celów, więc niezmiernie cieszy nas fakt, że w ostatnich czterech latach odnotowaliśmy zauważalny wzrost zarówno liczby pracowników, jak i przychodów. Odpowiadamy na potrzeby klientów, mamy know-how, referencje, sytuacja rynkowa także pomaga nam rozwijać biznes. Dzięki temu byliśmy więc w stanie zwiększyć przychody o ponad 30% rocznie. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie nasi pracownicy, w tej chwili zatrudniamy niemal 850 osób z całego świata.

Dynamiczny rozwój firmy stał się swego rodzaju sloganem, ale w naszym przypadku jest to dobry opis sytuacji, w której się znajdujemy. Co miesiąc przyjmujemy nowych pracowników, w samym ubiegłym roku mieliśmy ponad 200 otwartych stanowisk i wszystko wskazuje na to, że w tym roku ten wynik przebijemy.

Minh Hang Hoang-Trusiak, Senior Marketing Communication Manager, NATEK: Tak, jak Paul powiedział, jesteśmy dynamicznie rozwijającą się firmą z ambitnymi celami i strategią na przyszłość, dlatego musimy być odpowiednio wyposażeni i gotowi na czekającą nas podróż. Dlatego też rozpoczęliśmy projekt tworzenie nowych biur dwa lata temu – gotowe są już dwa z planowanych siedmiu. Pierwsze otworzyliśmy w Bułgarii pod koniec zeszłego roku, a teraz przyszła kolej na Polskę.

Joanna Pejo, Chief People and Culture, NATEK: Polska jest naszym największym rynkiem. Warszawskie biuro będzie jednym z czołowych, już w tej chwili zatrudniamy tu ok. 120 osób. Są to głównie pracownicy prowadzący wewnętrzne projekty, ale jest tu także przestrzeń dedykowana dla projektów klienckich, specjalnie dostosowana do zachowania odpowiedniego poziomu poufności wymaganego przez naszych potencjalnych partnerów. Kolejne będą nasze Delivery Center w Gdańsku i Wrocławiu, z których będą pracowali głównie konsultanci dostarczający usługi dla klientów. Będziemy kontynuować rozwój także w Koszycach i w Bratysławie na Słowacji.

Paul Novak: Jednak nie ukrywamy, że nasz największy wzrost zatrudnienia nastąpi w obszarze home office. Z naszych analiz i doświadczenia wynika, że gdy w biurze zwiększymy zatrudnienie o 30 osób, to w home office – o 70.

Minh Hang Hoang-Trusiak: Warszawskie biuro zostało zaprojektowane z myślą o erze pracy hybrydowej – są tu wygodne miejsca do spotkań, a przestrzeń sprzyja networkingowi, budowaniu relacji i przyjemnemu spędzaniu czasu. Nie zmuszamy naszych pracowników do przychodzenia do biura, ale chcieliśmy stworzyć przestrzeń, która ich do tego zachęci.

Na rynku IT bardzo trudno jest przyciągnąć pracowników o wysokich umiejętnościach technologicznych. To problem i wyzwanie dla wszystkich. W jaki sposób NATEK sobie z tym radzi?

Joanna Pejo: Myślę, że wynika to z nastawienia i naszej kultury pracy, skupienia się na wynikach, ale także ekscytujących możliwościach, które NATEK, jako szybko rozwijająca się firma, jest w stanie zapewnić konsultantom.

Paul Novak: Klienci są częścią długoterminowego partnerstwa, które tworzymy. Pozwalają nam przyciągać naszych pracowników poprzez naprawdę innowacyjne i długoterminowe projekty. Wraz z naszym firmowym DNA, z kulturą, którą mamy, z wartościami, które są nie tylko zapisane na papierze, ale realizowane, a jedną z ważniejszych jest wiedza, udaje nam się przyciągać i zatrzymywać talenty. Myślę, że jest to ważny czynnik atrakcyjności pracodawcy. Z sukcesem rekrutujemy ludzi, potrafimy ich zatrzymać i budujemy dla nich wspaniałe możliwości kariery.

W jaki sposób NATEK przyciąga klientów? Co wyróżnia Państwa firmę na rynku?

Minh Hang Hoang-Trusiak: Bardzo dużą wagę przykładamy do pozyskiwania międzynarodowych klientów oraz ciekawych projektów. Od początku naszą misją było wspieranie innowacyjnych firm, które stale się rozwijają. Wielu naszych globalnych partnerów to liderzy w branży finansowej, banki, ale także high tech, telekomunikacja, ochrona zdrowia i innych wysoce wyspecjalizowanych rynków.

Paul Novak: Wspieramy klientów w transformacji cyfrowej, która jest obecnie największą potrzebą rynkową. Na rynku wyróżnia nas to, że zapewniamy doskonałą, wyjątkową jakość usług.

Kolejnym wyróżnikiem jest nasze stałe dążenie do długoterminowej współpracy. Nie jesteśmy dostawcą. Jesteśmy partnerem. Większość naszych klientów współpracuje z nami długoterminowo, ewoluując technologicznie przez ten czas.

Jakie są główne obszary działalności NATEK?

Joanna Pejo: Wzmacniamy pozycję klientów w cyfrowej transformacji w kilku liniach usług, które oferujemy, które są związane z ich potrzebami biznesowymi lub technicznymi w obszarze rozwiązań chmurowych, utrzymania sieci, rozwoju oprogramowania czy wsparcia środowiska SAP. W zakresie naszych kompetencji leży również integracja systemów i cyfryzacja miejsc pracy, aby uczynić je bardziej nowoczesnymi.

Minh Hang Hoang-Trusiak: Naszą dużą zaletą jest na pewno również to, że jesteśmy bardzo elastyczni, dostosowujemy się do aktualnych trendów i potrzeb naszych klientów. Myślę, że jest to jeden z czynników, które sprawiają, że klienci pozostają z nami, ponieważ bardzo blisko z nimi współpracujemy i budujemy nasze usługi w zgodzie z ich indywidualnymi potrzebami i zasadami działania, dzięki czemu mogą oni korzystać czysto z wiedzy naszych ekspertów niezbędnej dla swoich projektów, podczas gdy my zajmujemy się całą resztą.

Jakie są najważniejsze trendy w branż technologicznej w tym roku?

Paul Novak Powiedziałbym, że zdecydowanie wszystko, co jest związane z cyfryzacją, a jest to bardzo szeroki temat. Nie możemy też zapominać o coraz bardziej popularnej sztucznej inteligencji, a gdy mowa o AI, od razu trzeba wspomnieć też o cyberbezpieczeństwie.

W związku z coraz szerszym wykorzystaniem sztucznej inteligencji, wielu specjalistów boi się utraty pracy. Ale moim zdaniem te obawy są nieuzasadnione. Po prostu całkowicie przekształcimy to, co robimy, będziemy pracować w sposób znacznie bardziej zautomatyzowany, znacznie bardziej wydajny. Musimy być gotowi na podnoszenie kwalifikacji, także jako pracodawcy. Musimy być gotowi na rozwijanie zupełnie innych umiejętności, które nie były potrzebne w ciągu ostatnich dwóch lat. Myślę, że wszyscy przechodzimy pewną transformację, która wymaga dużej elastyczności i odpowiedzialności za to, co robimy, zachowania naszych wartości.

Czy Państwa zdaniem pracownicy wrócą do biur na co dzień, czy możliwa będzie już tylko praca hybrydowa?

Joanna Pejo: Myślę, że nie będziemy w stanie wyjść z modelu pracy hybrydowej. W naszej firmie ludzie chcą przychodzić raz – kilka razy w tygodniu, spotkać się z innymi pracownikami, podyskutować o nowych pomysłach, integrować się. Ostatni rok był punktem zwrotnym, przed tym czasem nawet w naszych wewnętrznych ankietach prawie 97% pracowników chciało pracować wyłącznie zdalnie. W zeszłym roku to się zmieniło i to, czego im brakuje, to spotkania towarzyskie, energia płynąca ze spotkań twarzą w twarz, inspiracje.

Paul Novak: Wbrew panującym na rynku trendom, my otwieramy nowe, coraz większe biura. Wierzymy, że dzięki nim zyskamy silną pozycję do wzmacniania istniejących relacji z naszymi klientami i partnerami biznesowymi, a także tworzenia nowych. Jednocześnie będą to atrakcyjne i sprzyjające rozwojowi miejsca dla naszej społeczności, dla naszych pracowników do efektywnej współpracy i kontynuowania wielkich sukcesów.

Minh Hang Hoang-Trusiak: Cytując naszą VP Sales&Marketing Janę Kruzliakovą, dzięki większej i nowocześniejszej przestrzeni będziemy mogli zaoferować także znacznie więcej świetnych możliwości pracy talentom technologicznym, które chcą poszerzać swoją bazę wiedzy, bezpośrednio wpływać na przyszłość naszych rozwiązań i rozwijać swoją karierę.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja mierzy prędkość w Gliwicach. 20 mandatów
Następny artykułSłoń w salonie, czyli o czym zapomniał Tobiasz Bocheński, oburzając się na drogie mieszkania w Warszawie