Na szczycie Wieży Zegarowej katedry na Wawelu ukryta była kapsuła czasu. Po ponad 300 latach odkryto skrywane w niej tajemnice. Schowane do kapsuły przedmioty zaskoczyły wszystkich.
Kapsuły czasu tworzy się po to, aby ukryć w nich przedmioty lub informacje przeznaczone dla przyszłych pokoleń. O niektórych kapsułach czasu wiadomo, bo są umieszczone w eksponowanych miejscach i opatrzone wskazaną datą otwarcia.
Inne natomiast znajdowane są przypadkiem. Jedna z takich niezwykłych kapsuł została odkryta w kuli na szczycie Wieży Zegarowej wawelskiej katedry. Co znaleziono w tubie sprzed wieków?
Ponad 300 lat czekała na szczycie wawelskiej katedry tuba wypełniona przedmiotami sprzed wieków. Na dniach komisja na czele z proboszczem katedry ks. Pawłem Baranem otworzyła zagadkową tubę i sprawdziła, co zawierała ta kapsuła czasu.
Odkrycie okazało się dość niesamowite: oprócz sporządzonego na pergaminie dokumentu, który powstał ok. 300 lat temu, oczom komisji ukazały się też pieczęć odciśnięta w wosku licząca sobie jeszcze więcej lat oraz… relikwie świętych!
Dokument z 1716 r., który znaleziono w kapsule, został wystawiony przez bp. Kazimierza Łubieńskiego i z odręcznym podpisem dziekana Kapituły bp. Michała Szembeka. Pergamin ten utworzono z okazji zakończenia prac przy budowie hełmu najwyższej wieży katedralnej, czyli właśnie Wieży Zegarowej.
Jeśli chodzi o relikwie, w tubie znajdowało się aż pięć woreczków z tymi artefaktami. Są to relikwie aż 44 świętych, nie tylko tych związanych z Krakowem. Wśród tych reliktów znalazły się m.in. jedwabne i pergaminowe paczuszki z relikwiami św. Andrzeja, Jana i Jakuba Apostołów, św. Jana Kantego, św. Wojciecha i Chryzogona Męczenników, a także św. Jadwigi Śląskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS