Porsche 911 Carrera T – premiera
Oto nowa 911, na widok której puryści zacierają ręce. Lżejsza konstrukcja, dodatkowe wyposażenie w standardzie i wyłącznie 6-biegowa przekładnia manualna. Carrera T debiutuje i z miejsca obsadza ręczną skrzynię w roli gwiazdy. Pierwszoplanowych aktorów w tej głośnej, choć niszowej sztuce jest jednak więcej – wzmocnione hamulce, skrętna tylna oś, pakiet Sport Chrono i zawieszenie PASM zawarte w standardowej specyfikacji kuszą tych, którzy 911 wybierają głównie z uwagi na wrażenia z jazdy.
Na liście płac są też i drugoplanowe “postacie”, których praca składają się na efekt końcowy. Sportowy układ wydechowy donośnie daje znać o tym, że mamy do czynienia z Carrerą dla kierowcy. Gang silnika słychać w środku głośno i wyraźnie, bowiem odchudzenie modelu o 42 kg względem podstawowej Carrery to zasługa oszczędniejszego wyciszenia kabiny oraz lżejszego oszklenia. Purystyczna wersja modelu po raz pierwszy jest także dostępna jako kabriolet. Wystarczy zerknąć do wnętrza, by docenić możliwość zaparkowania auta z otwartym dachem. Taki kokpit to prawdziwa uczta dla oczu… Ale po kolei.
Porsche 911 Carrera T – układ napędowy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS