24 minuty temu
Bajgiel to w tenisowym żargonie set wygrany do zera. Nie jest to w zawodowym gronie codzienność, ale takie okazałe zwycięstwa Idze Świątek przytrafiają się znacznie częściej niż innym tenisistkom z topu. W San Diego Polka dokonała tej sztuki dwukrotnie i wciąż jest szansa, że pobije rekordowe osiągnięcie Sereny Williams sprzed dziewięciu lat.
Słynna Amerykanka w 2013 roku wygrała bowiem aż 25 setów 6-0 – od 2000 roku nikt się nawet nie zbliżył do jej osiągnięcia. Aż do tego roku i występów Igi Świątek, która – szczególnie w pierwszym półroczu – osiągała fenomenalne wyniki. Jesienią gra już trochę mniej, ale akurat w San Diego dołożyła do swojego dorobku dwa kolejne “bajgle” – po 6-0 odprawiła w drugim secie Coco Gauff w ćwierćfinale i w finale w trzeciej partii Donnę Vekić. To jej numery 20 i 21!
Czy Iga Świątek jest więc w stanie wyprzedzić, albo chociaż dogonić, słynną Serenę? Jest – i to mimo rezygnacji z turnieju WTA 1000 w Guadalajarze oraz finałów Billie Jean King Cup. Polka zagra jeszcze w WTA Finals – możemy założyć, że rozegra wszystkie trzy spotkania w fazie grupowej, półfinał i finał. Wciąż pozostaje jej do wygrania 10 setów. Będzie pewnie o to trudno, ale może po dwutygodniowym odpoczynku Igę będzie stać na kolejne niesamowite rzeczy?
- 1. Herriet Dart (1 runda, Australia … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS