W dziewiątym epizodzie poznamy firletkę poszarpaną – Lycnis flos-cuculi z rodziny goździkowatych. Gatunek jest bardzo charakterystyczny. Teraz oglądając go proszę o wysłuchanie w tle kilku najważniejszych informacji. Jest ona dość często spotykana szczególnie na podmokłych łąkach. W stosownym czasie tworzy zwarte fioletowe łany w różnych miejscach. W tym filmie pokazuje jak to robi w Chrzanowie oraz Bukownie.
W zasięgu naszych jaworznickich mediów także spotkamy ją bez trudu. Wszędzie wygląda tak samo. Roślina względem swojego zastosowania jest dość kontrowersyjna. Najważniejszym jest fakt wykorzystywania w charakterze gatunku ozdobnego.
Istnieją także odmiany ozdobne. Jest również ozdobą łąk zmienno-wilgotnych. Zachowaniu jej stanowisk sprzyja tradycyjna gospodarka łąkowa. Z drugiej strony warto wiedzieć, że obniża ona wartość użytkową siana a w większych ilościach truje bydło. Jej właściwości jako rośliny leczniczej są kontrowersyjne. Gatunek zapewne ma pewien potencjał leczniczy, ale raczej w formie gotowych standaryzowanych leków o ściśle określonym dawkowaniu. Znaczy się osobiście nie zalecałbym jej zażywania w warunkach domowych jako herbatki. Tym nie mniej warto wiedzieć, że ekstrakty z niej a w warunkach domowych odwary mają działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze.
Zatem zastosowanie zewnętrzne mogę polecić. A poza tym powtarzam jak mantrę. Co do reszty szukajcie a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.
Piotr Grzegorzek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS