Iga Świątek (1. WTA) przygotowuje się do startów w chińskich turniejach. Po “tysięczniku” w Pekinie (25 września – 6 października) czeka ją start w zawodach tej samej rangi w Wuhan (7-13 października). A jeszcze przed startem tej drugiej imprezy organizatorzy nie ustrzegli się wpadek.
Wpadka organizatorów turnieju w Wuhan. Iga Świątek “sklonowana” na liście startowej
Nazwisko Polki, która ma być jedną z największych gwiazd turnieju w Wuhan, z pewnością będzie chętnie wykorzystywane w celach promocyjnych. Można wręcz powiedzieć, że jest jej zdecydowanie za dużo. O co chodzi?
Na opublikowanej przez organizatorów liście startowej Świątek znalazła się… aż trzy razy, co zauważyli kibice w mediach społecznościowych. Liderka rankingu widnieje pod numerem pierwszym, a potem jej nazwisko, zapisane tylko w alfabecie łacińskim, znajduje się pod numerami 10. i 19. To o tyle zaskakujące, że w tych samych rubrykach są już zapisane chińskim alfabetem nazwiska innych tenisistek – odpowiednio Marii Sakkari i Wiktorii Azarenki, rozstawionych z tymi numerami.
Nie tylko Iga Świątek. Pomylono też inne tenisistki
Podobnych wpadek jest więcej. W przypadku rozstawionej z numerem ósmym Emmy Navarro zgadza się zapis chiński, ale w alfabecie łacińskim została ona podpisana jako Barbora Krejcikova. Ta z kolei zagra z numerem dziewiątym i u niej również chiński zapis jest właściwy, ale w łacińskim została przedstawiona jako Sakkari. A jak już wspomnieliśmy, miejsce Greczynki “zajęła” Świątek.
Turniej WTA 1000 w Wuhan będzie ostatnim tak wysokiej rangi w obecnym sezonie, który zakończy się zawodami WTA Finals w Rijadzie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS