A A+ A++

25 września w Muzeum Auschwitz otwarto nowe laboratorium badawcze Pracowni Konserwatorskich. Będą tam prowadzone specjalistyczne badania obiektów z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz przechowywanych w Archiwum i Zbiorach Muzeum.

Nowe laboratorium przygotowane jest do wykonywania badań fizykochemicznych oraz badań z zakresu biologii molekularnej w tym mikrobiologii i genetyki. Dzięki temu możliwe będzie lepsze poznanie budowy historycznych obiektów, a także przyczyn zniszczeń w szerszym niż dotychczas aspekcie. To nieocenione wsparcie dla prac konserwatorskich służących zachowaniu autentyzmu Miejsca Pamięci.

W części fizykochemicznej wykonywane będą badania w zakresie analiz: pigmentów, zasolenia, porowatości i nasiąkliwości, a także nieinwazyjne badania składu materiałowego i pierwiastkowego. Laboratorium biologii molekularnej zajmować będzie się oceną ilościową i jakościową mikrobiologicznego zanieczyszczenia powierzchni historycznych obiektów i powietrza w przestrzeniach magazynowych i ekspozycyjnych.

W otwarciu pracowni wzięli udział, poza dyrekcją i pracownikami Muzeum, także eksperci od wielu lat współpracujący z Pracowniami Konserwatorskimi: prof. Beata Gutarowska, prof. Sławomir Wilczyński oraz prof. Łukasz Bratasz.

– Kiedy zaczynaliśmy rozbudowę pracowni konserwatorskich, podstawowym problemem od samego początku był dobór właściwych metod konserwacji dla materiałów, których nie konserwuje się nigdzie indziej na świecie. To potrzebne nie tylko z punktu widzenia tego wyjątkowego na świecie miejsca, ale też z punktu widzenia konserwacji na przyszłość. To wielki dzień. Zdaję sobie sprawę, że nie ma prawdopodobnie w Europie wielu muzeów, które miałby właśnie takie narzędzie – podkreślił dyrektor Muzeum dr Piotr M. A. Cywiński.

Prof. Beata Gutarowska z Politechniki Łódzkiej specjalizująca się w mikrobiologii środowiskowej, i która realizowała w Muzeum projekty dotyczące tej dziedziny, powiedziała, iż naukowcy przede wszystkim widzą potrzebę całościowych i bardzo szerokich badań przy identyfikacji mikroorganizmów oraz określenia mechanizmów ich niszczenia.

– Liczę na to, że przy udziale tej specjalistycznej aparatury, będą państwo rozszerzać wiedzę dla całego świata. Te wszystkie wyniki możemy bowiem zgłaszać do centrum biotechnologii, co rozszerzy bioinformatyczną pulę danych dostępnych dla wszystkich. Jeżeli konserwatorzy będą teraz identyfikować mikroorganizmy, które rozwijają się w obiektach zabytkowych i wprowadzać te sekwencje do baz danych, to cały świat będzie miał do nich dostęp – powiedziała.

– Jest to chyba pierwsze muzeum na świecie, które jest tak wspaniale wyposażone. Chciałabym zwrócić uwagę na jeden aparat, który do tej pory był wykorzystywany tylko w diagnostyce klinicznej – aparat Real Time PCR, który służy do rozpoznania nawet jednej kopii genu. Tak dokładne rozpoznanie daje konserwatorom możliwość wczesnej reakcji. Dzięki temu jesteśmy również w stanie monitorować rozwój zagrożenia, a także dobór metody dezynfekcji – podkreśliła prof. Gutarowska.

Prof. Sławomir Wilczyński ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, specjalista w zakresie bioinżynierii i obrazowania, który współpracuje z Muzeum przy opracowaniu  nowych metod ilościowej analizy wpływu czynników fizykochemicznych oraz środków biobójczych na powierzchnie obiektów zabytkowych, powiedział, iż współpraca między ŚUM i Muzeum ma tylko jedno zadanie – zachować świadectwo prawdy: – Prawda ta zawiera się w każdej cegłę, w każdym obiekcie i każdym artefakcie, który jest pieczołowicie gromadzony i badany przez Pracownie Konserwatorskie.

– Ma to kolosalne znaczenie, bowiem prawda, o której mówię, nie wynika tylko z dbałości pamięci, więzi czy ciągłości tradycji pokoleń. Jej bardzo ważnym elementem jest trwałość materii. Dzięki nowoczesnym technologiom i metodom, które przynosi nauka, możliwe jest jeszcze skuteczniejsze zabezpieczenie obiektów zabytkowych. Jestem przekonany, że dzięki nowemu laboratorium czas dla obiektów muzealnych Auschwitz-Birkenau zatrzyma się, lub przynajmniej zwolni tak, aby jak najdłużej mogły one służyć zrozumieniu mechanizmów rozwijanie się nietolerancji, rasizmu i antysemityzmu, a zagrożenia są szczególnie obecnie aktualne – podkreślił.

– Współpraca z Muzeum przynosi nie tylko satysfakcję, ale też daje powód do dumy, że mogę dołożyć drobną cegiełkę upamiętnienia świadectwa największego upadku człowieka i wielkiej tragedii w dziejach Europy. Badania naukowe mają sprawić, by świat był lepszy, bardziej rozumny, solidarny i bezpieczny i z pewnością nowe laboratorium Pracowni Konserwatorskich spowoduje, że droga do tego celu będzie prostsza i szersza – powiedział prof. Wilczyński.

Prof. Łukasz Bratasz z Instytutu Katalizy i Fizykochemii Powierzchni im Jerzego Habera PAN w Krakowie współpracuje z Muzeum w zakresie zapewnienia odpowiednich warunków środowiskowych dla zbiorów.

– Z wykształcenia jestem fizykiem, ale tak naprawdę jestem przedstawiciel nowej dziedziny nauki, która się rozwija. Po angielsku nazywa się ona heritage science, po polsku jest to nauka o dziedzictwie. To absolutnie nowa tendencja. Muzeum wpisuje się w rozwój tej dyscypliny naukowej – mówił.

– Wyzwaniem jest to, przed czym stoi cały świat konserwatorski: jak chronić obiekty, które nie tylko są specyficzne pod względem materiałowym, ale są przechowywane w miejscach, gdzie niektóre sposoby ochrony opracowywane dla muzeów nie są możliwe. Umiejscowienie tego w tym kontekście i poszukiwanie metod ochrony, nie tylko tych, które są najlepsze, ale także tych, które mogą być zastosowane w tym szczególnym miejscu, są bardzo ważne – podkreślił prof. Bratasz.

– Gratuluję otwarcia przewspaniałego laboratorium. Muszę też powiedzieć kilka miłych słów o całym zespole. Ostatnio byłem na konferencji naukowej, organizowanej przez wydział konserwacji w Toruniu. Państwa koledzy zdominowali konferencję nie tylko liczbowo wykładów, prezentacji, ale także jakościowo. To jest wybijający się, nie tylko pod względem aparatury, ale także pod względem kompetencji, które Państwo tutaj zbudowali – dodał.

O możliwościach współpracy konserwatorów i naukowców mówiła też kierująca Pracowniami Konserwatorskimi dr Aleksandra Papis: – Z uwagi na konieczność dostosowania metod badawczych do specyfiki i kondycji obiektów znajdujących się pod opieką Muzeum, rozbudowa laboratorium daje wyjątkową możliwość współpracy naukowej. Umożliwi to nam wdrożenie najwyższych standardów w zakresie ochrony historycznych przedmiotów przed degradacją i biodeterioracją.

– Od momentu zaangażowania pierwszych dyplomowanych konserwatorów w Muzeum cały czas się rozwijamy. Do zespołu dołączają specjaliści nowych dziedzin, dzięki czemu możemy zdobywać nowe doświadczenia i sukcesywnie poszerzać zakres naszych prac, mających na celu zachowanie pozostałości po Auschwitz dla przyszłych pokoleń. Rozbudowa laboratorium na potrzeby specjalistycznych badań mikrobiologicznych i genetycznych wpisuje się w tą długofalową strategię – powiedział zastępca dyrektora Muzeum Rafał Pióro odpowiedzialny za zachowanie autentyzmu Miejsca Pamięci.

Nowe laboratorium spełnia wymagania ISO związane z bezpieczeństwem, a także posiada kompleksowy system zabezpieczeń.

– Laboratorium chemiczne posiada nowoczesne dygestoria oraz wentylowane pomieszczenia do przechowywania substancji chemicznych. Laboratorium biologii molekularnej posiada śluzy wejściowe oraz śluzy podawcze zapewniające niekrzyżowanie się dróg, co zapewnia najwyższą jakość wykonywanych badań. Wyposażone jest również w komory z laminarnym pionowym przepływem powietrza, co zapewnia bezpieczeństwo pracownikom, jak i badanym próbkom – powiedziała dr hab. Anna Wawrzyk, specjalistka w zakresie mikrobiologii i epidemiologii.

Wyzwaniem związanym z bezpieczeństwem było także samo tworzenie laboratorium. – Prace prowadzono w historycznym budynku w czasie trwającej jeszcze pandemii. Dodatkowo wszystko odbywało się w przestrzeniach, gdzie nieprzerwanie pracowali konserwatorzy – powiedziała Bożena Kubera, kierownik projektu z zespołu Inwestycji Muzeum.

Otwarcie nowego laboratorium był ostatnim etapem projektu „Przebudowa oraz zmiana sposobu użytkowania istniejących pomieszczeń części budynku o nr inwentaryzacyjnym A-50 na potrzeby laboratorium badawczego”. Projekt został dofinansowany w ramach dotacji celowej na wydatki inwestycyjne ze środków finansowych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Auschwitz.org

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł5 lat więzienia grozi mieszkańcowi Katowic. Za atak na posła w centrum i zniszczenie mienia
Następny artykułAutobus wjechał w przystanek w Sosnowcu. PKM: zasłabnięcie kierowcy