A A+ A++

Mark Zuckerberg, założyciel Facebooka i szef firmy Meta, złożył oświadczenie, które wywołało ogromne poruszenie w mediach społecznościowych. W piśmie skierowanym do Jima Jordana, szefa Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów USA, Zuckerberg ujawnił, że administracja prezydenta Joe Bidena miała wywierać na jego firmę naciski, aby cenzurowała treści związane z pandemią COVID-19.

Zuckerberg przyznał, że już w 2021 roku wysocy rangą urzędnicy z Białego Domu wielokrotnie naciskali na Meta, aby usuwać określone posty, w tym te o charakterze satyrycznym. Dodał, że mimo presji, ostateczne decyzje o usuwaniu treści zawsze należały do zespołów Meta, które ponoszą pełną odpowiedzialność za swoje działania, w tym te dotyczące zmiany polityki moderacji związanej z COVID-19.

To jednak nie jedyne oskarżenia, które Zuckerberg wysunął pod adresem administracji Bidena. W oświadczeniu wspomniał również o działaniach FBI, które miało ostrzegać Metę przed potencjalną operacją dezinformacyjną ze strony Rosji, dotyczącą rodziny Bidenów i firmy Burisma, w okresie przed wyborami prezydenckimi w 2020 roku. Burisma, przypomnijmy, to ukraiński koncern gazowy, w którego zarządzie zasiadał do 2019 roku Hunter Biden, syn obecnego prezydenta USA.

Zuckerberg odniósł się także do sprawy tymczasowej degradacji artykułu dotyczącego zarzutów korupcyjnych wobec Huntera Bidena, który, jak się okazało, nie był rosyjską dezinformacją. Przyznał, że decyzja o ograniczeniu zasięgów tego artykułu była błędna.

Oświadczenie Zuckerberga natychmiast wywołało reakcję w sieci, zwłaszcza na platformie X (dawniej Twitter). Republikanie z Komisji Sądownictwa okrzyknęli stanowisko Zuckerberga „wielkim zwycięstwem wolności słowa”. Publicysta Patrick Bet-David stwierdził, że szef Mety przyznał się do współpracy z administracją Bidena, ponieważ „działa honorowo” i „wyprzedza sygnalistę”. Bet-David zasugerował też, że Zuckerberg może dystansować się od Partii Demokratycznej.

Słowa Zuckerberga wzbudziły gorące dyskusje i kontrowersje, stawiając go w centrum politycznej debaty na temat roli mediów społecznościowych w moderowaniu treści i wpływie rządu na te procesy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułODBIÓR CZĘŚCIOWY INWESTYCJI: „PRZEBUDOWA INFRASTRUKTURY DROGOWEJ NA TERENIE POWIATU RYCKIEGO – ETAP I”
Następny artykułВійськовий назвав область, з якої поступають найбільше поранених воїнів