Oświadczenia majątkowe. Politycy się spóźniają, ale i tak unikną kary
Ze złożeniem oświadczeń majątkowych spóźnili się m.in. wicepremier Jadwiga Emilewicz, szef resortu środowiska Michał Woś oraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej Kamil Bortniczuk. Jak się jednak okazuje, członkowie rządu unikną pociągnięcia do odpowiedzialnosci. Komisja Regulaminowa zapewnia, że nie ma to związku z piastowanymi przez nich stanowiskami.
Jadwiga Emilewicz wbiła szpilę koledze z rządu. Janusz Kowalski odpowiada
“Ostateczny głos co do kary należy do Prezydium Sejmu, ale raczej nie zapadnie tam inne rozstrzygnięcie” – przewiduje z kolei “Rzeczpospolita” opisująca sprawę oświadczeń majątkowych członków rządu. Zdaniem dyrektora programowego fundacji ePaństwo Krzysztofa Izdebskiego jest to “kolejny dowód uzasadniający tezę, że oświadczenia majątkowe w Sejmie są traktowane po macoszemu”.
Oświadczenia majątkowe. Politycy się spóźniają, ale i tak unikną kary
Oświadczenie majątkowe to informacja o stanie majątku, którą przedstawiciele niektórych zawodów muszą składać co roku. Taki obowiązek ma przeciwdziałać korupcji. W oświadczeniu majątkowym trzeba wpisać cały posiadany majątek i jego szacowaną wartość.
Oświadczenie majątkowe uwzględnia tak pieniądze, jak również nieruchomości, drogie przedmioty, jak np. samochód, a nawet posiadane zobowiązania finansowe w postaci kredytów czy pożyczek. Błąd w oświadczeniu finansowym może być brzemienny w skutki i prowadzić do kary finansowej, utraty stanowiska, a nawet prokuratorskich zarzutów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS