Stosując się do kilku zasad możesz mieć pewność, że nóż będzie ci służyć przez wiele lat. Dlatego warto poznać podstawowe zasady, które utrzymają go w dobrej kondycji.
Mogłoby się wydawać, że podczas wyjazdu na łono natury z ostrzeniem noża poradzisz sobie przy pomocy zwykłego kamienia. Nic bardziej mylnego, do tego celu należy używać jedynie specjalnych kamieni szlifierskich lub – jeśli jesteś w terenie – osełek prętowych lub kółkowych. Są niewielkie, wytrzymałe i bez problemu zmieścisz je w plecaku obok artykułów pierwszej potrzeby.
Najlepszy efekt osiągniesz, jeśli naostrzysz noże jeszcze przed wyjazdem z pomocą profesjonalnej osełki o dopasowanej gradacji. Pamiętaj jednak, by nie przeceniać właściwości tnących ostrza i do zadań wymagających większej siły wybierać bardziej odpowiednie narzędzia. Oczywiście nożem możesz zarówno ciąć, jak i rąbać czy piłować, jednak do poważniejszych zadań znacznie lepiej nadaje się toporek lub nawet maczeta.
Utrzymaj nóż w czystości
Należy pamiętać o tym, że nawet stal nierdzewna powinna być co jakiś czas konserwowana przy pomocy specjalnego olejku do broni. Jeśli masz do dyspozycji nóż składany, warto również pamiętać o czyszczeniu mechanizmów. Podczas codziennej pracy ziemia, drzazgi czy resztki oprawianego zwierzęcia mogą przedostawać się do szczeliny w nożu, a co za tym idzie uszkodzić mechanizm blokujący. W takim przypadku korzystanie z noża będzie bardzo niebezpieczne, nic nie zagwarantuje, że przy dużym przeciążeniu głowni ostrze nie złamie się.
Do czyszczenia wystarczy niewielki wycior lub kawałek materiału. Ostrza ze stali nierdzewnej można śmiało opłukać pod bieżącą wodą i odstawić do wyschnięcia. Pamiętaj, że zanieczyszczenia w rowku oznaczają kolejne mikroskopijne rysy za każdym razem, gdy składasz i rozkładasz nóż.
Kolejnym błędem, który popełniają właściciele drogich noży, jest przeświadczenie, że stal nierdzewna i węglowa są niezniszczalne i żaden żywioł im niestraszny. Tymczasem lepiej nie fundować ostrzu zbyt długiego kontaktu z ogniem, na przykład używając go jako szpikulca do podgrzewania żywności na ognisku. Coś takiego może i wygląda klimatycznie i efektownie, ale tylko na filmach. W rzeczywistości to bardzo prosty sposób do zniszczenia noża.
Pod żadnym pozorem nie powinno się również wbijać noża w ziemię. Choć mogłoby się wydawać, że ostrze wykonane z kawałka stali nie stępi się po wbiciu go w miękkie podłoże, to jednak obecne w nim drobne kawałki skał mogą sprawić, że na ostrzu pojawią się mikroskopijne rysy, które trudno usunąć bez specjalnego kamienia szlifierskiego o stosunkowo dużej ziarnistości. Takie defekty to najszybsza droga do korozji, jeśli więc twój nóż nie jest wykonany ze stali nierdzewnej, lepiej zawsze o niego dbać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS