Program naprawczy Zespołu Opieki Zdrowotnej w Ostrowcu Świętokrzyski to dokument, który zawiera główne kierunki rozwoju szpitala, poprawy dostępności do usług, zapewnienia lepszego finansowania lecznicy. Potrzebny jest sprzęt, potrzebne są nowe procedury ale potrzebny jest też nowy pawilon.
Liczą koszty, szukają oszczędności
Szpital Powiatowy w Ostrowcu Świętokrzyskim, podobnie jak wiele innych placówek w regionie boryka się z wieloma problemami. Niewystarczające finansowanie usług medycznych przez NFZ, braki w kadrze medycznej czy wreszcie konieczność reorganizacji pracy w związku z pandemią. Nie bez znaczenia jest też zadłużenie szpitala.
Dyrektor lecznicy, Tomasz Kopiec podjął decyzję o prowadzeniu na bieżąco wnikliwej analizy kosztów zakupów leków, żywności, wyrobów medycznych. Kilka przetargów, np. na leki, dało wymierne efekty dla szpitala. Nie można natomiast mówić o oszczędnościach po przetargach na żywność.
Mimo to koszt jednostkowy wyprodukowania posiłku w naszej kuchni jest i tak o wiele niższy, niż gdybyśmy chcieli kupować usługę cateringową. Dlatego będziemy chcieli unowocześnić kuchnię szpitalną i zorganizować stołówkę.
– mówi Tomasz Kopiec, dyrektor ZOZ w Ostrowcu Świętokrzyskim.
W lutym zostanie wprowadzona nowa metoda gospodarowania asortymentem medycznym. Ma ona polegać na wprowadzeniu limitów w wydawaniu leków czy zużyciu wyrobów medycznych, dostosowanych do liczby pacjentów w poszczególnych oddziałach. To również optymalizacja rozliczenia wykonywanych procedur w ramach ryczałtu i kontraktu.
Będziemy chcieli zorganizować szkolenia dla pielęgniarek oddziałowych. Widzę potrzebę szkoleń dla innych pracowników. Będę chciał to zrealizować w tym roku
– dodaje dyrektor Tomasz Kopiec.
Potrzebny sprzęt i nowy pawilon
Szpital w Ostrowcu Świętokrzyskim niedługo będzie obchodził sześć dekad istnienia. Gdy lecznica została oddana do użytku, była jedną z największych i najnowocześniejszych placówek medycznych w regionie. Dziś standardy obsługi pacjentów, leczenia są inne. Chorzy mają wymagania. A pracownicy szpitala powinni im sprostać. Między innymi dlatego budowane jest lądowisko na dachu szpitala. W ubiegłym roku został oddany do użytku nowoczesny budynek Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
Ale potrzeb jest znacznie więcej. Szpital ma wysłużony sprzęt. Na przykład dziesięcioletni tomograf wymaga wymiany na nowszy sprzęt.
Szpitala na dzień dzisiejszy nie stać na kupno nowego sprzętu. Nie mam na myśli tego z najwyższej półki. Tomograf średniej klasy, który sprawdziłby się na SOR to wydatek rzędu 5 mln złotych. A to jest niezbędne urządzenie do prowadzenia diagnostyki
-wskazuje Tomasz Kopiec, dyrektor szpitala w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Kolejnym problemem jest zwiększenie dostępności do istniejących usług. W planach jest utworzenie kilku poradni specjalistycznych, tak aby chorzy opuszczający szpital mieli zapewniona kompleksowe leczenie poszpitalne. To z kolei wymaga specjalistów i nowoczesnego sprzętu. By myśleć o wprowadzaniu nowych procedur, trzeba mieć dodatkowe pomieszczenia. A tych w szpitalu brakuje. I stąd pomysł aby rozbudować szpital.
Na obecne problemy ostrowieckiego szpitala miało wpływ wiele czynników. Błędne decyzje podejmowane w latach ubiegłych, brak płynności finansowej, pandemia. Konieczne więc było opracowanie planu naprawczego ostrowieckiego ZOZ-u. Dokument taki już trafił na biurko starosty i członków zarządu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS