Ostrów. Zmarł na budowie hali. Jednak spadł z rusztowania?

Pojawiają się nowe informacje w sprawie śmierci 60-letniego mężczyzny, który zmarł 16 grudnia na budowie hali widowiskowo-sportowej w Ostrowie Wielkopolskim. Okazuje się, że pierwsze doniesienia odnośnie upadku pracownika okazały się prawdziwe. Prokuratura zleciła biegłemu wykonanie badań, które wykażą, co konkretnie było przyczyną śmierci 60-latka.

Do tragedii doszło 16 grudnia chwilę przed godziną 9.00 rano. Pogotowie ratunkowe zostało wezwane do 60-letniego mężczyzny, który stracił przytomność. Po dojeździe na miejsce okazało się, że doszło u niego do zatrzymania krążenia. Reanimacja 60-latka nie powiodła się i mężczyzna zmarł.

CZYTAJ: Tragedia na terenie budowy hali. Nie żyje mężczyzna. Na miejscu pogotowie i policja

Prokurator zlecił sekcję zwłok, która wstępnie nie wykazała pewnej przyczyny śmierci. Okazuje się, że mężczyzna spadł z rusztowania na wysokości kilku metrów. Postępowanie prokuratury w tej sprawie wciąż się toczy. – Upadek nastąpił podczas odrywania deski od jednej ze ścian hali. Przesłuchano świadków, zabezpieczono monitoring. Dodatkowo prokurator zlecił biegłemu pobranie wycinków od zmarłego do badania histopatologicznego – informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Wyniki badań histopatologicznych wykażą co konkretnie było przyczyną śmierci 60-letniego mężczyzny.