A A+ A++

Tak pytał we wtorek Arkadiusz Iwaniak. Przy stacji paliw koncernu przy ul. Łukasiewicza, na tle logo PKN i kartki z napisem #taniej Obajtku”, poseł Lewicy zorganizował konferencję prasową razem z radnym Tomaszem Kominkiem (PSL).

Jednocześnie z koszykiem z napojami i ciastkami powitali wszystkich również – to była niespodzianka dla organizatorów konferencji – płocka radna (PiS) i kierowniczka działu sponsoringu społecznego w koncernie Wioletta Kulpa wraz z Ireneuszem Wypychem z biura prasowego PKN. 

Parlamentarzysta sypał pytaniami o koncern: – Czy działa tak, aby nie zagrażać środowisku i lokalnej społeczności? Czy wspiera i pomaga? Czy robi to dobrowolnie, długofalowo, a może są to zabiegi wyłącznie PR-owskie? Czy w okolicy koncernu zasadzono nowe drzewa? Czy w dobie pandemii dla płockich przedsiębiorców było tańsze paliwo?

Iwaniak pytał o wkład Orlenu w ochronę zdrowia, akcję zachęcającą do szczepień, wsparcie osób chorych na raka (ośrodek radioterapii powstanie za pieniądze z budżetu województwa mazowieckiego, trwa przetarg zmierzający do wyłonienia wykonawcy) i dzieci przewlekle chorych na rzadkie schorzenia.

Poseł pytał też m.in. o pomoc dla lokalnych drużyn sportowych, wsparcie różnych akcji, np. Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy albo kwesty na ratowanie płockich Powązek czy o pomoc dla absolwentów szkół, żeby chcieli żyć i pracować w Płocku. – Czy wzorem zachodnich rafinerii PKN postawił dodatkowe stacje pomiarowe, by w bezpośredni sposób informować mieszkańców o zagrożeniu i jakości płockiego powietrza? Na wiele z tych pytań odpowiedź jest prosta. Nie – skwitował parlamentarzysta.

 Droższe paliwo, bo świeższe?

 Ceny paliw na stacjach PKN? Płocczanin zapłaci za litr benzyny więcej (5,79 zł) niż sierpczanin (5,64) czy krakowianin (5,75).

Skąd motyw Krakowa? Z powodu sponsorowania piłkarzy Wisły Kraków przez jedną ze spółek z Grupy Orlen – Orlen Oil – o co rozpętała się burza wśród kibiców. Nie dość, że drużyna z Małopolski jest rywalem nafciarzy, to – m.in. według informacji „Przeglądu Sportowego” – miałaby być solidniej dotowana niż płocczanie.

 Milion dla młodych z Krakowa, w Płocku zero?

 Tomasz Kominek: – Dlatego pytam, czy prawdą jest, że nasza ekstraklasowa Wisła Płock otrzymała w sezonie wsparcie rzędu 1,5 mln na życie klubu, a w tym samym czasie również ekstraklasowa Wisła Kraków – 2,5 mln zł? To jeszcze tak bardzo nie zabolało. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że systemowo wsparto akademię piłki nożnej w Krakowie milionem złotych. W tym samym czasie dzieci z akademii Wisły Płock otrzymały zero złotych. Stąd też apel do kierownictwa i prezesa Obajtka, aby jeszcze raz przeanalizowali możliwości naszego giganta i zastanowili się, czy nie mogą systemowo wesprzeć akademii piłki nożnej w Płocku.

Wioletta Kulpa wytknęła posłowi, że częściej bywa w stolicy. – Pan wyjechał do Warszawy, do Sejmu. A my, tak, wspieramy w Płocku Jutrzenkę. Tak, rozdawaliśmy za darmo płyn do dezynfekcji. Tak, ruszyliśmy z pomocą dla strażaków i Wojsk Obrony Terytorialnej podczas powodzi. Nie dostarczaliśmy hot dogów, tylko kanapki i gorącą kawę. Wspieramy piłkarzy ręcznych i nożnych Wisły Płock. Zgodnie z umową pieniądze dla Sekcji Piłki Ręcznej są przekazywane również na szkolenie dzieci i młodzieży.

 To może być wielka niesprawiedliwość

 O nafciarzach: – Od dwóch lat rozmawiamy o nowej umowie dotyczącej wsparcia piłkarskiej sekcji młodzieżowej. Każdy sponsor, który wykłada pieniądze, oczekuje efektów. Wszyscy mówimy o tym, że w naszych drużynach brakuje wychowanków. Tego oczekujemy po szkoleniu tak jednej, jak i drugiej Wisły. Niestety tego w ofertach nie otrzymaliśmy. Czekamy na długofalową propozycję współpracy w związku z rozwojem młodzieżowej sekcji piłki nożnej. Dziś otrzymaliśmy kolejną ofertę. Również i ta nie sprostała wymogom odnośnie szkolenia dzieci i młodzieży – przyznała Wioletta Kulpa.

Według niej, nie należy podawać kwot, skoro każda umowa objęta jest tajemnicą handlową. Podkreślała: – Po raz kolejny dochodzi do upubliczniania nieprawdziwych informacji.

– Nie sądzę, aby „Przegląd Sportowy” manipulował informacją – wtrącił Kominek.

Radna kontynuowała: – Myślę, że tak, ponieważ nie otrzymał takich informacji bezpośrednio od osób, które uczestniczyły w negocjacjach.

Kominek dopowiadał: – Nie upubliczniam kłamstw, tylko pytam w imieniu lwiej części społeczeństwa zainteresowanego piłką nożną. A jeśli jednak potwierdzi się to, o czym napisał „PS”, to jest to wielka niesprawiedliwość.

 Chorzy mają jechać do Warszawy albo do Bydgoszczy?

 Kulpa dalej zapewniała o wsparciu różnych klubów i różnych dyscyplin sportowych. Wspomniała też o programie onkologicznym, który miał kosztować koncern 10 mln zł.

 – Podpisaliśmy umowę z dwoma czołowymi instytutami zajmującymi się chorobami nowotworowymi. Uruchomiono infolinię, można umówić się na wizytę – wyliczała.

Arkadiusz Iwaniak prostował: – Przebywam w Płocku i widzę, co się dzieje. Nie wyjechałem do Warszawy, w przeciwieństwie do posłów PiS z okręgu, którzy w ogóle nie bywają w Płocku. To bardzo piękne, że wpłaciliście 10 mln zł. Tylko że chorzy ludzie mają jechać do Bydgoszczy albo do Warszawy? Oni nie mają już na to czasu. Czy tych specjalistów nie powinno się ściągnąć do Płocka? Zbudujcie tutaj szpital, tylko nie pod publiczkę. Wspierajcie przy tworzeniu centrum onkologicznego Wojewódzki Szpital Zespolony. Wiem, że wiele instytucji wspieracie, ale zróbcie zestawienie, ile dajecie do Płocka, a ile poza Płock. Ile was kosztuje Formuła1? Nie zasłaniajcie się tajemnicą handlową. Pytać można, chociaż pani może się to nie podobać. Dziś i tak nie poruszamy tematu nepotyzmu. Na ten przyjdzie czas.

 Co do programu onkologicznego przedstawicielka koncernu przekonywała, że „tych pieniędzy nie ma ani Kraków, ani Gdańsk czy Warszawa, ani inne miasto, tylko Płock. Tu jest serce zakładu, tu trafiają podatki. 230 mln zł tylko z 2020 r. A jak są te pieniądze później wydatkowane, to już nie nasza rola, tylko samorządu Płocka. Jeśli chodzi o sponsoring społeczny i darowizny, to w 2020 r.  wydaliśmy tu 17 mln zł. W 2015 r. było 9 mln zł”.

 10 mln zł na odczepnego

 Iwaniak ripostował: – W ramach programu onkologicznego można zadzwonić do specjalisty, fajnie. Właśnie takie jest wasze podejście. Piękne PR-owskie przedsięwzięcie. Tymczasem w Płocku od dawna powinno być centrum onkologii.

Kulpa: – Specjaliści są w innych miastach, w wyspecjalizowanych ośrodkach wyposażonych w aparaturę. Nie jestem w stanie tego wszystkiego ściągnąć do Płocka.

Iwaniak: – Do szpitala tymczasowego też nie mieliśmy fachowców. A jednak udało się ich ściągnąć. Jak się chce, to można. Swoją drogą, pani radna zainspirowała mnie, złożę interpelację poselską, zapytam, ile dziś kosztują działania marketingowe Orlenu i jaka kwota z tego  jest dla Płocka. Choć i tak znów zasłonicie się tajemnicą przedsiębiorstwa. I jeszcze – skoro jest tak pięknie, to dlaczego ludzie przychodzą do mojego biura albo na forach piszą, że w mieście śmierdzi? Gdzie jest największa umieralność na raka? W Płocku czy w Krakowie? – drążył Iwaniak. – W takim miejscu żyjemy, że powinniśmy wszyscy, Orlen, PERN, my, sejmik województwa, Ministerstwo Zdrowia, do budowy centrum onkologii  doprowadzić.

– Im więcej nas na pokładzie, tym lepiej, skoro ośrodek radioterapii ma służyć mieszkańcom subregionu płockiego. Faktycznie powinien już powstać wiele lat temu – przyznał Kominek.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEkspert: “Zawsze będą jakieś przypadki w kraju, w którym żyje ok. 40 milionów osób”
Następny artykułPIŁKA RĘCZNA. Były propozycje, wybrał Legionowo. Krzysztof Tylutki w KPR