Wicerzecznik PiS wyjaśnia
Wymiana zdań wywołała falę komentarzy w internecie. Wicerzecznik PiS w rozmowie z onet.pl powiedział, że nie zamierza wycofywać się ze swoich słów i „podtrzymuje to, co napisał, bo tego typu insynuacyjne wpisy, jak ten Kamila Durczoka, uważa za oburzające”.
Hipokryzją jest oburzanie się na mój wpis – będący tylko odwróceniem sytuacji, by pan Durczok posmakował własnej broni – i udawanie, że to, co robi Kamil Durczok jest w porządku
— podkreślił Fogiel.
Jednocześnie zapewnił, że w swoim wpisie nie nawiązał do choroby Durczoka.
Nie nawiązałem do choroby Kamila Durczoka, tylko do Kamila Durczoka jako takiego, bo czym innym jest choroba alkoholowa, a czym innym człowiek, który wsiada do samochodu pod wpływem alkoholu, gotów w najgorszym wypadku zabić ludzi
— mówił wicerzecznik PiS.
Czym innym jest człowiek oskarżany o molestowanie, który próbuje kreować się na arbitra elegancji w mediach społecznościowych, atakując dla taniego poklasku kogoś, z kim nie zgadza się politycznie
— powiedział Radosław Fogiel.
Wyjaśnienia swoich słów zamieścił również w mediach społecznościowych.
Ponieważ trawestacja insynuacyjnego wpisu Kamila Durczoka wywołała gdzieniegdzie oburzenie godne Molierowskiego bohatera, dwa słowa komentarza. Nie piszę o chorobie czy ludziach borykających się z problemem, piszę o człowieku gotowym narażać innych na śmierć, wsiadając pijany do samochodu, o oskarżanym o molestowanie hipokrycie, który maszeruje „w obronie praw kobiet”, o kimś, komu nie pozostało już nic, poza karmieniem się nienawistnymi lajkami, gdy obrzuci błotem politycznego przeciwnika. Jeśli ktoś chce tego bronić, jego prawo
— napisał Fogiel.
W poniedziałek w jednostkach związanych z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym rozpoczęła się szczegółowa kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia. Miała ona związek z informacjami, że na WUM zaszczepiono poza kolejnością wynikającą z Narodowej Strategii Szczepień znane osoby. O zaszczepieniu informował w ostatnich dniach m.in. były premier, a obecnie europoseł Leszek Miller. Zaszczepieni zostali też m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn i Wiktor Zborowski, satyryk Krzysztof Materna, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak oraz aktor i piosenkarz Michał Bajor i inni. Lista osób zaszczepionych poza kolejnością nie została upubliczniona.
wkt/TT/Onet.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS