Ostatnie godziny konsultacji społecznych w sprawie zagospodarowania Górnego Tarasu Fordonu. Co czeka zielone płuca osiedla?

– Nie chcemy, żeby na terenie fordońskich górek stanęły bloki. Takie rozwiązanie byłoby ze szkodą dla miasta i jego mieszkańców – uważa Andrzej Fijołek ze Stowarzyszenia Miłośników Górek Fordońskich. – Górny Taras ma dla mieszkańców Bydgoszczy szczególne znaczenie, zwłaszcza dla osób mieszkających w Dolinie Fordonu. To oaza zieleni, korzystają z niej biegacze, spacerowicze, rodziny, rowerzyści, seniorzy, są grupy jeżdżące konno, modelarze testują tu swoje szybowce. Dzieje się tu bardzo dużo takiej działalności społecznej niezorganizowanej. Ma to ogromne znaczenie dla ludzi. Innym aspektem jest unikalność miejscowego ekosystemu. Zbocze fordońskie zostało przecież decyzją Miejskiej Pracowni Urbanistycznej objęte ochroną jako obszar krajobrazu chronionego. Do roku 2015 teren ten należał do Zespołu Nadwiślańskich Parków Krajobrazowych. Jeszcze niedawno osoby, które nabywały tam ziemię, były zobowiązane pozostawić 80–90 proc. oryginalnej roślinności na działce, miały zostać m.in. drzewa, krzewy. W 2015 r. ta ochrona została zdjęta, teraz można zabudować 60 proc. działki – to bardzo duża zmiana. Obawiamy się, że oznacza to przygotowanie pod budowę bloków – dodaje społecznik.

Zgłoś naruszenie/Błąd