Grand Prix Portugalii (20-22 listopada), to nie tylko finał mistrzostw, ale również zakończenie współpracy z Ducati dla Andrei Dovizioso i Danilo Petrucciego.
Dovi reprezentował włoską markę przez osiem sezonów. W tym czasie wygrał czternaście wyścigów, na koncie ma czterdzieści wizyt na podium, sześć razy dobywał pole position. Wicemistrzem zostawał w sezonach 2017, 2018, 2019.
Przed GP Portugalii sklasyfikowany jest na piątej pozycji, z tą samą ilością punktów co Fabio Quartararo. Ma szansę na drugie miejsce.
– Nie mogę doczekać się powrotu na tor w ten weekend w Portimao – powiedział Dovizioso. – Mimo, że będzie ciężko, nadal mamy szansę walczyć o drugie lub trzecie miejsce w mistrzostwach. Wspaniale byłoby zakończyć moja przygodę z Ducati i ten trudny sezon, osiągając wspomniany cel. To będzie mój ostatni wyścig na Desmosedici GP, wzruszający moment.
– Do tego będziemy się ścigali na nowym torze dla MotoGP, co czyni ten weekend jeszcze bardziej wyjątkowym – dodał.
– Chociaż kilka tygodni temu braliśmy udział w testach w Portimao, jeżdżąc na motocyklu Superleggera V4, żaden zawodnik nie ma obecnie doświadczenia na maszynie MotoGP na tym torze, więc wszyscy zaczniemy od zera, mając bardzo niewiele punktów odniesienia – powiedział Danilo Petrucci. – To będzie mój ostatni wyścig na Ducati po sześciu latach, z których dwa spędziłem w oficjalnym zespole.
– Przede mną ekscytujący weekend pod wieloma względami: chcę zakończyć tę przygodę uzyskując dobry wynik i dam z siebie wszystko, żeby to osiągnąć – dodał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS